Ania i Grzegorz z Rolnik szuka żony pochwalili się, jak spędzali walentynki i... posypały się na parę pierwsze hejty
Za co?
P { margin-bottom: 0.21cm; }STRONG { font-weight: bold; }
Ania i Grzegorz z Rolnik szuka żony pokazali na Facebooku zdjęcie ze swoich walentynek. Jednak nie wszystkie komentarze na temat pary były pochlebne.
Spadające gwiazdy jak się kochacie to zachowajcie tą wiadomość dla siebie a nie robicie wiele szumu o coś co nie wiadomo ile godzin przetrwa i w jakim celu program się skończył wasza miłość pewnie też - napisała Jolanta, komentując zdjęcie zakochanych.
Pierwsza zareagowała Ania Michalska, również uczestniczka Rolnik szuka żony. Co napisała?
Mam nadzieję, że chociaż troszkę ulżyło :).
Odpowiedź dyskutującej osoby również była kąśliwa. Najpierw podejrzewała, że za Anię ktoś pisze, potem...
Nie no cieszyć się szczęściem celebrytów to nie moja działka a Ania to mimoza żal mi jej.
Ania z Grzegorzem nie odezwali się w tej dyskusji i dobrze. A zdjęcie, jak zawsze, mają urocze. Rolnik kolejny raz stwierdził, że to są najlepsze chwile w jego życiu, bo spędzone z ukochaną osobą, na którą tak długo czekał. Choć nie był przekonany do tego, żeby włożyć koszulę w serca.
Walentynki bez fajerwerków. Tyle, że najlepsze w moim życiu! Bo miałem krawat wycięty przez moją chrześnicę, koszulę w serca której bardzooo się wstydzę i moje piękne, największe szczęście obok mnie - czytamy na jego Facebooku.
A tak wyglądał rolnik i jego walentynka :). Teraz czekamy na datę ich ślubu...
Zobacz także: Rolnik szuka żony: znamy szczegóły ślubu Agnieszki i Roberta.
Ania i Grzegorz z Rolnik szuka żony to ulubiona para widzów. Od początku było wiadomo, ze ci dwoje będą razem.
Ania i Grzegorz z Rolnik szuka żony zaręczyli się tuż przed świętami.