Reklama

Kamila z "Rolnik szuka żony" opublikowała nowe nagranie i wygląda na to, że ma za sobą naprawdę trudny czas. Uczestniczka randkowego hitu Telewizji Polskiej nie ukrywa, że podziwia osoby, które muszą pracować codziennie bez dnia wolnego. Co się wydarzyło u Kamili?

Reklama

Kamila z "Rolnik szuka żony" wyznaje: "Opadłam z sił"

Kamila wzięła udział w 8. edycji "Rolnik szuka żony" i choć nie znalazła miłości w programie, to zyskała ogromną popularność i oprócz swojej działalności stała się też influencerką. Po hucznych urodzinach i kontrowersjach związanych z metamorfozą ostatnio Kamila nie ukrywa, że koniec czerwca był dla niej bardzo trudny i miała mnóstwo stresu i nerwów związanych z pracą. Okazuje, że to nie koniec bo ostatnie dni były wyjątkowo ciężkie.

Wczoraj nic nie nagrałam, bo opadłam z sił. Mam wrażenie, że ostatnie dni były cięższe niż całe 2 tygodnie. dzisiaj już wrócił mój zastępca, więc mam wewnętrzny spokój. We dwójkę zawsze pewniej i szybciej podejmuje się decyzje, bo ustawiając parametry 0,5 st. to duża różnica -wyznała Kamila z "Rolnik szuka żony".

Instagram / kamila.bos

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Ilona przeżywa dramat: "Zdecydują najbliższe trzy miesiące"

Przedsiębiorczyni z programu "Rolnik szuka żony" pisze wprost, że podziwia osoby, które pracują każdego dnia bez wolnego, jak hodowców zwierząt i dodaje, że sama po intensywnym okresie w pracy potrzebuje wolnego.

Podziwiam ludzi, którzy dzień w dzień muszą pracować np. rolnicy, którzy mają zwierzęta. Ja po 3 tygodniach potrzebuje wolnego - dodała.

Instagram @kamila.bos

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Kamila przekazała smutne wieści. "To były turbo ciężkie dni". Co się stało?

Obserwatorzy Kamili z pewnością pospieszą ze słowami wsparcia, co miało miejsce również przy poprzednich wyznaniach o trudnym czasie. Wygląda na to, że uczestniczka TVP zgromadziła wokół siebie społeczność, która mocno ją wspiera. Brawo!

Instagram @kamila.bos
Instagram/kamila_bos
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama