Roksana Węgiel o maturze: "Trzymajcie kciuki, żebym w ogóle zdążyła na nią"
Roksana Węgiel wracała do Jasła. Na trasie miała problemy, przez które mogła się spóźnić na maturę. Sytuacja była naprawdę poważna.
W ostatnim czasie życie Roksany Węgiel obraca się wokół egzaminu dojrzałości. Młoda wokalistka łączy czas maturalny z rozpoczęciem trasy koncertowej. Czy to pokrzyżowało jej plany? Ulubienica fanów poinformowała ich o problemach, jakie spotkały ją w drodze z koncertu do Jasła, gdzie odbywają się jej egzaminy. Czy gwiazda zdążyła na swoją maturę? Koniecznie sprawdźcie szczegóły.
Roksana Węgiel o problemach w dotarciu na maturę
W tym roku maturę zdaje wielu młodych celebrytów - w tym gronie znalazła się także Roksana Węgiel. Wszyscy zastanawiali się, jak zapracowana gwiazda poradzi sobie na egzaminie dojrzałości. Wokalistka chętnie dzieliła się tym, jak przygotowuje się do matury, relacjonowała nie tylko korepetycje z matematyki oraz czas na naukę do innych przedmiotów, ale również przygotowywała się do nowej trasy koncertowej.
Na początku maja media rozpisywały się o maturalnych strojach Roksany Węgiel, które odbiły się szeroki echem w sieci. Młoda wokalistka zdradziła, że ma już za sobą wszystkie egzaminy pisemne. Dziś jednak czekała ją kolejna matura z polskiego, a w drodze do rodzinnego Jasła, spotkała ją stresująca przygoda:
Jutro mam maturę z polskiego! Trzymajcie kciuki, żebym w ogóle zdążyła na nią - przyznała, ze śmiechem.
Zobaczcie, co się wydarzyło.
Zobacz także: Roksana Węgiel w odważnej stylizacji. Fani: "Jaka zadymiara w ogóle po tej 18-stce"
W miniony weekend Roksana Węgiel wspólnie ze swoim ukochanym, Kevinem Mglejem wybrała się do Bełchatowa. Wszystko przez to, że młoda gwiazda wzięła tam udział w plenerowym koncercie. Jak się okazuje, wszystko przebiegło zgodnie z planem. Problemy jednak pojawiły się w drodze powrotnej, gdy auto odmówiło posłuszeństwa:
Hejka kochani, jesteśmy sobie gdzieś, w jakiejś wsi, blisko Bełchatowa. Bardzo miły Orlen, bo uwaga, uwaga! Przebiła nam się opona. Wracamy właśnie do Jasła, więc jeszcze cztery godziny trasy przed nami, bo... jutro mam maturę z polskiego! Trzymajcie kciuki, żebym w ogóle zdążyła na nią. Powodzenia! - relacjonowała piosenkarka o godzinie 23:06.
Zobacz także: Roksana Węgiel i jej mama wyglądają jak siostry, ale spójrzcie na mamę jej chłopaka. Też piękna
Na szczęście Kevin Mglej szybko poradził sobie z problemem z autem, a Roksana Węgiel bezpiecznie dotarła do domu, gdzie zostało jej jeszcze kilka godzin snu przed kolejnym maturalnym wyzwaniem:
Kocham życie. Kevin mechanik mode on [przyp. red. tryb włączony]- napisała gwiazda.
Następnie uspokoiła zaniepokojonych fanów:
- Update [przyp. red. aktualizacja] sytuacji jest taki, że się udało! Jedziemy! - skwitowała.
Trzymamy kciuki za dzisiejszą maturę Roxie.