Anna i Robert Lewandowscy to zdecydowanie jedna z najpopularniejszych par polskiego show biznesu. Miliony fanów uwielbia śledzić ich piękną relację i życie rodzinne. Wydawać by się mogło, że ta dwójka dostała od życia wszystko, a problemy po prostu ich omijają. Życie jednak pisze różne scenariusze, a kilka lat temu para musiała zmierzyć się z naprawdę ogromnym dramatem - Anna Lewandowska straciła bowiem ciążę.

Reklama

Jakiś czas temu trenerka opowiedziała o trudnych doświadczeniach związanych z poronieniem w swoim wpisie na Instagramie. Teraz Robert Lewandowski opowiedział o tych trudnych chwilach w rozmowie z "Dzień Dobry TVN".

Robert Lewandowski w poruszającym wyznaniu. "Pamiętam dokładnie ten moment"

Anna i Robert Lewandowscy należą do grona gwiazd, które rzadko udzielają wywiadów i starają się jak najbardziej chronić swoją prywatność. Ostatnio jednak para nieco bardziej otworzyła się na temat swojej codzienności i wydarzeń z przeszłości. Jak bowiem wiadomo, niedawno odbyła się premiera filmu „Lewandowski - nieZnany” na serwisie Prime Video. Z produkcji poznajemy wiele nieznanych dotąd wątków z życia piłkarza.

Mat. prasowe

Zobacz także: Ania Lewandowska o codziennym życiu w Barcelonie. Zdradziła też plany na zbliżającą się Wielkanoc

Teraz z kolei Robert Lewandowski udzielił szczerego wywiadu dla "Dzień Dobry TVN". W rozmowie z Damianem Michałowskim opowiedział m.in. o jednym z najtrudniejszych doświadczeń w swoim życiu, czyli poronieniu żony.

Zobacz także

- Pamiętam dokładnie ten moment, jak jeszcze we Francji w hotelu Ania przyjechała do mnie, rozmawialiśmy o tym i staraliśmy się zrozumieć, znaczy zrozumieć... Ciężko tę sytuację zrozumieć, znaleźć wytłumaczenie, dlaczego... Tym bardziej, że ten okres starania się o pierwsze dziecko był nawet długi - powiedział Robert Lewandowski.

ADAM JANKOWSKI/REPORTER

Zobacz także: Anna Lewandowska w szczerym wyznaniu: "Oboje roniliśmy łzy". Nawiązała też do ich córeczki

W dalszej części rozmowy Robert Lewandowski szczerze wyznał, że tak duże problemy w życiu prywatnym zawsze w jakimś stopniu odbijają się na pracy sportowca.

- Czekaliśmy, wyczekiwaliśmy tego pierwszego dziecka, a tutaj okazało się, że jakby ludzie oceniają Cię, że nie strzeliłeś bramki, dlaczego tak grasz, a tak naprawdę Ty masz trochę ważniejsze sprawy na głowie i to, co się dzieje. Starasz się zrobić wszystko, ale naprawdę to u piłkarza i u każdego sportowca jeśli w życiu prywatnym są jakieś duże problemy, to te parę procent zostaje w głowie. Tym bardziej, że to był taki świeży temat. Dla wielu ludzi jesteś piłkarzem i to od ciebie się wymaga, ale na końcu my też jesteśmy ludźmi i też przechodzimy przez okresy, które nie są łatwe dla nas - dodał.

Reklama

Spodziewaliście się tak szczerego wyznania piłkarza?

OLI SCARFF/AFP/East News
Reklama
Reklama
Reklama