Reklama

Robert Janowski musi tańczyć w specjalnych stabilizatorach. Jego kontuzja jest bardzo poważna i grozi powikłaniami.

Piosenkarz bagatelizuje całą sprawę. "Wszystko jest w porządku. Nie ma o czym mówić", wyznał niedawno "Super Expresowi". Co ciekawe Janowski bardzo często powtarzał, że taniec to dla niego zabawa.

Zobacz także: żelatyna a poprawa kondycji stawów

Reklama
Reklama
Reklama