Ricky Martin oskarżony o przemoc domową. Wokalista wydał oświadczenie
Ricky Martin stosował przemoc domową?. Dostał zakaz zbliżania się do swojego byłego kochanka, nad którym rzekomo się znęcał.
Ricky Martin ma poważne problemy i został oskarżony o przemoc domową. Mężczyzna, z którym Ricky Martin miał wdać się w romans twierdzi, że gwiazdor znęcał się nad nim psychicznie i fizycznie. Informacje te zostały udostępnione prasie przez portorykańskie służby ścigania. Muzyk postanowił się bronić i wydał oświadczenie:
Wydany przeciwko mnie zakaz jest oparty na fałszywych zarzutach
Głos w sprawie zabrał również jego rzecznik. Poznajcie szczegóły.
Ricky Martin oskarżony o przemoc domową
Ricky Martin przez ostatnie lata wiódł z pozoru spokojne i rodzinne życie. Gwiazdor jest ojcem czwórki dzieci, które wychowuje razem z partnerem. Odkąd w 2018 roku Ricky Martin poślubił przystojnego malarza Jwana Yosefa nic nie wskazywało na kłopoty w związku tych dwojga. Do czasu, gdy na jaw wyszły informacje o rzekomym romansie muzyka z tajemniczym mężczyzną. Według informacji podanych przez portorykańskie organy ścigania Ricky Martin dostał zakaz zbliżania się do mężczyzny. Media spekulują, że najprawdopodobniej jest to kochanek muzyka, nad którym ten miał się znęcać psychicznie i fizycznie. Gazeta "El Vocero" donosi, że Ricky Martin przez ponad pół roku spotykał się z pewnym mężczyzną. Ich znajomość zakończyła się 2 miesiące temu. Artysta miał nękać domniemanego kochanka ciągłymi telefonami oraz pojawiać się bez zapowiedzi po jego domem. Rzecznik piosenkarza zdecydował się na krótki komentarz w sprawie...
Zobacz także: Jennifer Lopez w gorzkim wyznaniu o swojej matce! "Strasznie nas tłukła"
Rzecznik Ricky'ego Martina zapewnia, że zarzuty przeciwko muzykowi są "fałszywe i sfabrykowane":
Zarzuty przeciwko Ricky'emu Martinowi, które doprowadziły do wydania zakazu zbliżania, są całkowicie fałszywe i sfabrykowane. Jesteśmy przekonani, że gdy fakty ujrzą światło dzienne, zostanie on natychmiast oczyszczony z zarzutów- napisał w oświadczeniu.
Ricky Martin osobiście odniósł się do zarzutów. W swojej wypowiedzi na Twitterze piosenkarz kategorycznie zaprzeczył oskarżeniom.
Wydany przeciwko mnie zakaz jest oparty na fałszywych zarzutach. Odpowiem na nie przed sądem w zgodzie z prawdą i z godnością, która mnie charakteryzuje. Nie mogę ujawniać żadnych szczegółów na temat toczącej się sprawy. Jestem wdzięczny za niezliczone wiadomości z wyrazami solidarności i ogrom wsparcia - czytamy na Twitterze.
Zobacz także: Amber Heard wrobiła Johnnego Deppa? Na jaw wyszły nowe ważne e-maile! "Cała sytuacja była ustawką"
Ricky Martin pozwany o 3 miliony odszkodowania
Nad piosenkarzem zawisły w ostatnim czasie czarne chmury. To nie pierwsze poważne oskarżenie w jego stronę. Ostatnio była menadżerka muzyka pozwała go o odszkodowanie w wysokości 3 milionów dolarów. Muzyk miał nie wypłacić Rebecce Drucker należytego wynagrodzenia. Kobieta oskarżyła swojego klienta między innymi za manipulację i próbę wymuszeń podpisania umowy o zachowaniu poufności.
Pan Martin celowo i złośliwie odmówił wypłacenia Rebecce milionów dolarów prowizji, które jest jej winien - podali prawnicy kobiety.
Myślicie, że Ricky Martin jest w stanie wybronić się z oskarżeń?
Zobacz także: Kavin Spacey został oskarżony o cztery napaści seksualne