Żona Rafał Maślaka wybrała się na "babski wypad" pozostawiając pociechy pod opieką ojca. Niestety model nie zaczął ojcowskiego weekendu najlepiej i już na samym początku przeżył prawdziwe chwile grozy. 34-latek był w drodze do przedszkola, gdy nagle uderzyło w niego inne auto — o całym zdarzeniu opowiedział na swoim Instagramie. Co z jego dziećmi?

Reklama

Rafał Maślak przeżył chwile grozy. W drodze do przedszkola miał wypadek

Rafał Maślak chętnie relacjonuje, to co się u niego dzieje na swoim Instagramie. Prywatnie jest związany z Kamilą Nićpon, z którą doczekał się dwójki dzieci: 4-letniego Maksymiliana i 2-letniej Michaliny. Mister Polski chętnie pokazuje wspólne chwile z rodziną w mediach społecznościowych. Ostatnio Rafał Maślak zorganizował huczne urodziny dla 2-letniej córki, na których nie zabrakło atrakcji i niespodzianek dla solenizantki. Teraz model opowiedział o niebezpiecznym zdarzeniu, w którym uczestniczył razem z dziećmi — jadąc do przedszkola uderzyło w nich inne auto.

Ale zacząłem ojcowski weekend. Jadąc do przedszkola z dziećmi mieliśmy kolizję drogową. Kierowca drugiego auta zupełnie nas nie zobaczył i wyjeżdżając z parkingu wjechał w nasze auto. Na szczęście całe siła poszła w tylnie koło, więc nie odczuliśmy tego mocno. Nawet nie myślę, co by się stało, gdyby auto uderzyło sekundę wcześniej
— napisał Rafał Maślak.
Rafał Maślak
Instagram.rafalmaslak

Zobacz także: Rafał Maślak i jego żona utknęli w Grecji. Nie mogli wrócić do Polski. "Trzymali nas w samolocie chyba ze dwie godziny"

W dalszej relacji Rafał Maślak postanowił uświadomić swoich obserwujących, że ważne jest wzywanie policji na miejsce zdarzenia. Model podkreślił, że trzeba również sprawdzić fotelik dziecięcy, czy nie uległ zniszczeniu.

Nie miałem pojęcia, że istotne jest poinformowanie policji o obecności fotelików w aucie. Nawet jeśli nie było dzieci podczas zdarzenia. Ubezpieczyciel powinien wymienić foteliki na nowe, ponieważ mogły ulec uszkodzeniu
— dodał.
Rafał Maślak
Instagram.rafalmaslak

Zobacz także: 2-miesięczna córka Rafała Maślaka trafiła do szpitala. Gwiazdor zszokowany warunkami w placówce

Zobacz także
Reklama

Rafał Maślak postanowił opublikować na swoim InstaStories zdjęcia swojego auta i sprawcy po kolizji. Na szczęście sprawca uderzył tylko w tylne koło samochodu i nikomu nic poważnego się nie stało.

Tutaj widać, że cała siła poszła w tylne koło, a nie w drzwi. Widać po zgięciu, że było to dość spore uderzenie
— dodał.
Rafał Maślak
Instagram.rafalmaslak
Reklama
Reklama
Reklama