Reklama

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan już niedługo powitają na świecie pierwsze wspólne dziecko! Dziś połączyli się ze studiem "Dzień Dobry TVN" i opowiedzieli o swoich nastrojach przed tym wielkim dniem! Radosław, ze względu na koronawirusa, niestety nie będzie mógł towarzyszyć ukochanej żonie podczas porodu. Ale znalazł sposób, który sprawi, że nic go nie ominie! Ciekawe, co na to Małgosia...

Reklama

Zobacz także: Baby boom w polskim show-biznesie! Zobacz, kto spodziewa się dziecka!

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan o porodzie

Wielki dzień zbliża się wielkimi krokami. Radek i Małgosia już nie mogą się doczekać kiedy powitają na świecie nowego członka rodziny. Przyszły tata nie kryje wzruszenia i już dzisiaj wie, że nie będzie w stanie powstrzymać łez:

Jak nastąpi moment kulminacyjny i usłyszę płacz, ewentualnie jakieś odgłosy naszego synka, to powiem Ci, chyba jednak nie uda mi się nie rozpłakać ze szczęścia - mówił.

Niestety, pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany rodzinnego porodu i Radosław Majdan nie będzie mógł być obecny przy żonie. Małgorzata zdradziła, że bardzo chciał jej towarzyszyć w tej wielkiej chwili. Jednak Radosław znalazł sposób na to, by nic go nie ominęło:

Będę krzyczał: Małgosiu, Małgosiu jest podobny? - zażartował.

Małgorzata opowiedziała też o swoim samopoczuciu w ostatnim etapie ciąży:

To już jest ostatnia prosta i o ile cieszę się z tego, że jestem w ciąży, o tyle zaczyna mi ten stan ciążowy już mocno doskwierać, bo ostatni miesiąc to jest taki czas, kiedy puchnie się najbardziej, kiedy najciężej jest chodzić. Ale nawet tymi negatywnymi rzeczami cieszę się tak samo jak tymi pozytywnymi.

Pozytywne nastawienie jest najważniejsze!

Zobacz także: Małgorzata Rozenek opala się w stroju kąpielowym i eksponuje swój ogromny brzuszek! Poród już lada moment

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan opowiedzieli w "Dzień Dobry TVN" o swoim samopoczuciu na niedługo przed planowanym porodem. Ich pierwsze wspólne dziecko przyjdzie na świat już w czerwcu.

Radosław niestety nie będzie mógł być przy porodzie synka ale zapowiedział, że na pewno wymyśli jakieś niespodzianki!

Już niedługo cała rodzinka będzie w komplecie!

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama