Znamy przyczynę śmierci Piotra Kijanki
To już potwierdzone.

W poniedziałek z Wisły wyłowiono ciało mężczyzny. Przy mężczyźnie znaleziono dokumenty (w tym dowód osobisty), trochę pieniędzy, karty. Znaleziony mężczyzna miał na palcu obrączkę. Policja ostatecznie potwierdziła, że jest to zaginiony 6 stycznia Piotr Kijanka.
Przyczyna śmierci Piotra Kijanki
Według wstępnej opinii biegłego przyczyną zgonu zaginionego 6 stycznia w Krakowie Piotra Kijanki, którego zwłoki wydobyto w poniedziałek z Wisły, było utonięcie – poinformował rzecznik krakowskiej prokuratury okręgowej prok. Janusz Hnatko.
Hnatko dodał jednak, że ostateczne wyniki będą znane po przeprowadzeniu badań dodatkowych.
Piotr Kijanka zaginął 6 stycznia
Przypomnijmy, Piotr Kijanka zaginął 6 stycznia po wyjściu z restauracji, w której odbywały się urodziny jego ciężarnej żony. Mieszkaniec Krakowa nie wrócił do domu. Od tamtego momentu szukała go policja.
34-letni Piotr Kijanka pracował jako dyrektor ds. sprzedaży i marketingu. Tamtej styczniowej nocy świętował razem z przyjaciółmi urodziny żony.
Zobacz: Nowe fakty w sprawie zaginionego Piotra Kijanki! Nurkowie wznowili poszukiwania
Ciało wyłowiono z Wisły w poniedziałek.
