Reklama

W życiu Edyty Górniak zaszło ostatnio wiele zmian! Wokalistka przeprowadziła się w góry, gdzie kupiła dom, podobno planuje też unieważnienie ślubu kościelnego... W rozmowie z "Fleszem" gwiazda zdradziła, dlaczego właśnie teraz zdecydowała się na życiową rewolucję.

Reklama

Gdy Edyta Górniak postanowiła ponownie zasiąść w fotelu jurorskim w 11. edycji show „The Voice of Poland”, znów zrobiło się o niej głośno. Gwiazda gościła w programach telewizyjnych, chętnie udzielała wywiadów przed kamerą. We wrześniu, tuż po nagraniach pierwszych odcinków programu, artystka niespodziewanie zniknęła. Okazało się, że wyprowadziła się z Warszawy i zamieszkała nieopodal Zakopanego, gdzie kupiła dom. Co więcej, zapowiedziała, że odcina się od show-biznesu, a swoje profile w social mediach oddaje w ręce współpracowników.

Pojawiły się też informacje, że 10 lat po rozwodzie z Dariuszem K. wokalistka zdecydowała się ubiegać o unieważnienie ślubu kościelnego z byłym mężem. Wygląda na to, że to dopiero początek wielkich zmian w życiu Edyty...

Edyta Górniak unieważni ślub kościelny z Dariuszem K.?

Informacja o tym, że Górniak chce unieważnić małżeństwo, pojawiła się po raz pierwszy sześć lat temu, gdy Dariusz K. trafił do aresztu. Przypomnijmy, muzyk przebywał w więzieniu trzy lata po tym, jak śmiertelnie potrącił na pasach 63-letnią kobietę, kierując samochodem pod wpływem narkotyków. Czy rzeczywiście niemal dekadę po rozwodzie cywilnym Edyta teraz chce doprowadzić tę sprawę do końca?

To prawda, mogłabym takie unieważnienie uzyskać, ale w obecnych czasach nie miałoby to dla mnie żadnej wartości – mówi w rozmowie z „Fleszem” Górniak.

Dziś ani piosenkarka, ani 16-letni Allan nie mają z Dariuszem K. kontaktu. Mimo to, choć od czasu wyjścia z więzienia K. nie odezwał się do syna, nastolatek nie przekreślił tej relacji. Poszedł do wymarzonej szkoły wojskowej i właśnie z wojskiem wiąże swoją przyszłość.

Allan bardzo dobrze radzi sobie w dzisiejszych czasach i co dla mnie ważne, wrócił do muzyki. Znów komponuje swoje utwory – zdradza nam Edyta.

Z powodu epidemii koronawirusa nastolatek uczy się zdalnie, ale nie zdecydował się wyjechać w góry do nowego domu. Wciąż mieszka na stancji. Znajomi gwiazdy zapewniają, że Edyta i Allan dużo rozmawiają przez telefon, a chłopak przyjeżdża do mamy na przedłużone weekendy. Jej nowy dom, wart ponad milion złotych, znajduje się nieopodal Zakopanego. Ma piękny ogród i widok na szczyty Tatr. To, jak mówi Edyta, jej azyl, miejsce, w którym odzyskuje spokój.

Dlaczego Górniak potrzebowała uciec od zgiełku miasta?

Jestem zmęczona wpatrywaniem się w ekrany, przewijaniem, klikaniem. Za dużo tam jest informacji, to wprowadza w głowie i sercu bałagan – tłumaczy swoją decyzję.

Nagrania odcinków na żywo „The Voice of Poland” powinny ruszyć w listopadzie. Z uwagi na drugą falę epidemii nie wiadomo jeszcze, czy do nich dojdzie. Do tego czasu Edyta Górniak nie rusza się z nowego domu w górach. Jeśli występy uczestników rzeczywiście zostaną odwołane, to po raz pierwszy artystka spędzi swoje urodziny poza pracą i nietypowo – pokonując górskie szlaki razem z synem Allanem.

Więcej o Edycie Górniak przeczytasz w nowym "Fleszu".

Flesz, magazyn

Edyta Górniak zdecydowała się na kolejną życiową rewolucję.

Jan Bogacz / TVP
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama