Reklama

We wsi Będlewo niedaleko Poznania doszło do zbrodni, która wstrząsnęła całą Polską. W jednym z domów jednorodzinnych, na polecenie bliskich, zjawili się funkcjonariusze policji i to, co odkryli w środku mrozi krew w żyłach. Na podłodze w kuchni znajdowały się dwa ciała z ranami postrzałowymi. Prokuratura oficjalnie podała, że chodzi o byłą uczestniczkę programu "Top Model" i jej mąż!

Reklama

Prokuratura potwierdza śmierć uczestniczki "Top Model"

Wczoraj wieczorem do mediów dotarła informacja o tragicznej śmierci uczestniczki programu "Top Model" i jej męża. Na jaw wychodzą coraz to nowsze kulisy tej zbrodni. Jak udało się ustalić ciała z ranami postrzałowymi znajdowały się w stanie rozkładu, a na miejsce zbrodni funkcjonariusze zostali wezwani na prośbę rodziny, która nie miała z ofiarami kontaktu już od kilku dni.

Funkcjonariusze zabezpieczyli w tym domu rewolwer, który był w tym samym pomieszczeniu co ciała. Pracowaliśmy pod nadzorem prokuratora całą noc. Będziemy teraz ustalać czas i przyczynę tych zgonów
- powiedział w rozmowie z tvn24, młodszy aspirant Łukasz Pasterski z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.

Według nieoficjalnych informacji, do których dotarła "Gazeta Wyborcza" prawdopodobnie doszło do samobójstwa rozszerzonego.

Paulina Lerch
Facebook/Paulina Lerch

Prokuratura potwierdziła pojawiające się w przestrzeni medialnej informacje, że ofiarami są 47-letni Sławomir L., oraz jego 33-letnia żona Paulina Lerch, którą widzowie mogą kojarzyć z programu "Top Model". Początkująca modelka brała udział w pierwszej i siódmej edycji, jednak dwukrotnie odpadła na etapie castingów. 33-latka pomiędzy pierwszą edycją "Top Model" , która miała miejsce w 2010 roku, a siódmą kręconą w 2018 roku, przeszła spektakularną metamorfozę i schudła aż 20 kg.

Mąż Pauliny - Sławomir L.,w półświatku nazywany był "Klaksonem". Mężczyzna związany był z gangami narkotykowymi i kilka tygodni temu miał opuścić areszt.

Rodzinie i bliskim składamy kondolencje.

Reklama

Zobacz także: Tragiczna śmierć na koncercie. Zespół opublikował poruszające pożegnanie

Nie żyje reporterka "Dzień dobry TVN"
Nie żyje reporterka "Dzień dobry TVN" PIOTR DZIURMAN/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama