W ostatnich dniach Polacy z zainteresowaniem śledzą rozwój wydarzeń dotyczących tzw. afery "Pandora Gate", a materiały publikowane w ramach sprawy biją absolutne rekordy wyświetleń. Jakie stanowisko w sprawie ma prokuratura? Organ ścigania stawia sprawę jasno.

Reklama

Prokuratura o "Pandora Gate". Działania w toku

Zaledwie kilka dni temu internauci poznali pierwsze szczegóły dotyczące "Pandora Gate", czyli afery z udziałem polskich twórców YouTube, którzy mieli dopuścić się nadużyć wobec nieletnich. Zaledwie wczoraj, 9 października, Konopskyy opublikował materiał, który pobił rekord wyświetleń na YouTube w tak krótkim czasie, a Sylwester Wardęga podzielił się kolejnymi dowodami obciążającymi jednego z YouTube'rów.

Co o sprawie sądzą organy ścigania, do których zostały skierowane już wnioski o wszczęcie stosownego postępowania? Jak się okazuje, prokuratura stawia sprawę jasno, a działania przeciwko nadużyciom są już w toku.

- Prokuratura Okręgowa w Warszawie, na polecenie Prokuratora Generalnego, wszczęła z urzędu postępowanie w sprawie seksualnego wykorzystania osób małoletnich w środowisku youtuberów, czyli o czyn z art. 200 § 1 k.k - mówi "Pudelkowi" rzecznik warszawskiej prokuratury.

youtube@Konopskyy

Zobacz także: Wardęga ujawnia nowe dowody w sprawie „Pandora Gate”. Pokazał kontrowersyjne zdjęcia

Jak podaje warszawska prokuratura, to właśnie materiały, które pojawiają się systematycznie w sieci od kilku dni są przyczyną zainteresowania organów ścigania sprawą "Pandora Gate".

Zobacz także

- Podstawą do zainicjowania tego śledztwa były pojawiające się doniesienia medialne dotyczące możliwości podejmowania w stosunku do osób małoletnich działań noszących znamiona wykorzystania seksualnego - dodaje przedstawiciel prokuratury w rozmowie z "Pudelkiem".

Artur Zawadzki/REPORTER/East News

Jak się okazuje, śledczy działają szybko i trwają obecnie przesłuchania w sprawie, jednak nowe materiały cały czas trafiają do sieci.

- Postępowanie to pozostaje w toku. Trwają intensywne czynności procesowe zmierzające do zgromadzenia materiału dowodowego w sprawie, przesłuchiwani są kolejni świadkowie. Szczegółowej analizie, pod kątem procesowego wykorzystania, poddawane są pojawiające się materiały prasowe, w tym także materiały publikowane w portalach społecznościowych oraz w serwisie YouTube - komentuje dla "Pudelka" osoba z warszawskiej prokuratury.

VIPHOTO/East News

Choć śledztwo w sprawie nadużyć dotyczących "Pandora Gate" jest już w toku, prokuratura nie udziela, póki co, szczegółowych informacji na ten temat.

- Z uwagi na dobro toczącego się postępowania, a także dobro osób potencjalnie pokrzywdzonych udzielenie bliższych informacji na temat biegu tego postępowania oraz planowanych czynności procesowych czy danych świadków zeznających w tej sprawie nie jest możliwe - podsumowuje rozmówca "Pudelka".

Zobacz także: Kolejny podejrzany w aferze z youtuberami? Na jaw wypłynęły nowe, szokujące informacje

youtube@Konopskyy
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama