Hitowa Sztuka kochania rusza na podbój kin! Jest też świetny Toni Erdmann. Przegląd premier!

Zapraszam do przeglądu wybranych premier filmowych weekendu. O wszystkich przeczytacie w każdy czwartek na MOIM BLOGU. A zaczynamy od:

Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej

Najbardziej oczekiwana polska premiera pierwszej połowy 2017 roku w końcu trafia do kin i śmiało można ogłosić, że warto wybrać się na seans "Sztuki kochania" i dobrze się bawić. Twórcy filmu "Bogowie" opowiadają o kolejnej polskiej ikonie i robią to w stylu, do jakiego przyzwyczaili widzów. "Sztuka kochania" może i nie jest tak dobra jak "Bogowie", ale to nic nie szkodzi, bo nadal pozostaje porządny film ze świetnymi Magdaleną Boczarską i Erykiem Lubosem w rolach głównych. A partnerują im m.in. Justyna Wasilewska, Piotr Adamczyk, Tomasz Kot, Borys Szyc czy Arkadiusz Jakubik.

Michalina Wisłocka szuka wydawcy dla swojej książki, w której chce uświadamiać Polaków w sprawach łóżkowych. Delikatny temat sprawia, że wszystkie drzwi zamykają się przed nią na cztery spusty, ale to jej nie powstrzymuje. Zanim dopnie swego poznamy też barwną przeszłość Wisłockiej.

Zobacz też: Sześć powodów, dla których warto zobaczyć "Sztukę kochania". Premierowa RECENZJA

Werdykt: Warto i tyle

Zwiastun:

Toni Erdmann

W tym tygodniu poznaliśmy nominowane do Oscarów filmy, wśród których znalazła się także ta niemiecka komedia. Więcej, to właściwie murowany kandydat do zwycięstwa w kategorii dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego. A to wystarczający powód do tego, by wybrać się do kina i dać sobie poprawić humor, co "Toni Erdmann" udaje się znakomicie. Potwierdza to również wszystkie pięć Europejskich Nagród Filmowych, jakie w zeszłym roku film Marena Ade zgarnął we Wrocławiu.

Toni Erdmann to ekscentryczne alter ego Winfrieda Conradiego, nauczyciela lekkoducha, który postanawia odwiedzić w Bukareszcie swoją córkę. Ines to całkowite przeciwieństwo ojca, zapracowana po uszy i zanurzona w korporacyjnym świecie pracoholiczka. Czy Winfriedowi/Toniemu uda się ją z niego wyciągnąć? Na pewno zrobi absolutnie wszystko, by to osiągnąć.

Werdykt: Najlepszy zeszłoroczny film europejski

Zwiastun:

Resident Evil: Ostatni rozdział Resident Evil: The Final Chapter

Konia z rzędem temu, kto jeszcze potrafi się połapać w zawiłościach fabuły tego opartego na kultowej grze komputerowej filmu. Do tej pory seria kinowa doczekała się już kliku filmów (sam nie potrafię ich doliczyć), a ten – sądząc po tytule – ma być ostatni. Ciężko w to uwierzyć, bo w Hollywood pojęcie "ostatniej części serii" nie istnieje.

Zaczęło się dawno temu od tajemniczego wirusa, który powoli opanował Ziemię zamieniając jej mieszkańców w coś na obraz i podobieństwo zombie, a także mutując kilka oślizgłych i ogromnych potworów w jeszcze bardziej oślizgłe i ogromne potwory. Walczy z nimi zawsze seksownie ubrana Alice (Milla Jovovich), która tym razem postanowi raz na zawsze rozprawić się za odpowiedzialną za wszelkie zombie-nieszczęścia Czerwoną Królową.

Werdykt: Rozpierducha

Zwiastun:

Kłamstwo Denial

Ta absurdalna na pierwszy rzut oka historia wydarzyła się naprawdę. Historyk David Irving (Timothy Spall) od lat otwarcie zaprzecza istnieniu Holokaustu. Uważa, że nie ma żadnych dowodów na to, że Niemcy wymordowali miliony Żydów. Gotów jest udowodnić to przed sądem i jest tak pewny swoich racji, że sam pozywa pisarkę i historyk żydowskiego pochodzenia Deborah Lipstadt (Rachel Weisz), która otwarcie krytykuje jego rewelacje. Zespół doświadczonych prawników Lipstadt zrobi wszystko, by pamięć o ofiarach wojny nie została zbezczeszczona.

Ciekawe kino prawnicze z wielką historią na pierwszym planie. Oparty na faktach film o rozprawie, która emocjonowała cały świat, a w której na szali znalazło się o wiele więcej niż tylko dobre imię pozwanej. Fanów serialowego "Sherlocka" może zachęcić występ w "Kłamstwie" samego Moriarty'ego: Andrewa Scotta.

Werdykt: Wartościowo, ale i rozrywkowo

Zwiastun: