W ostatnich tygodniach Anna Mucha zaznaczyła swoją wzmożoną po ciąży obecność w show-biznesie. Gwiazda zachwyciła na jednej z imprez w bardzo kusych szortach, a kilka dni później pojawiła się na prezentacji akcesoriów dla dzieci w zestawie z popularnej sieciówki. Przypomnijmy: Anna Mucha w sukience z Zary. Zapłaciła za nią niewiele

Reklama

Od porodu Muchy minęły trzy miesiące i choć nie jest to rekordowo szybki powrót do pracy w polskim show-biznesie, aktorka planowała jeszcze dłuższy odpoczynek. Jak donosi "Flesz", plany Anny uległy zmianie z uwagi na decyzję producentów "M jak Miłość" o wcześniejszym rozpoczęciu zdjęć z jej udziałem. Początkowo Mucha miała wrócić na plan dopiero pod koniec maja, tymczasem ekipa zobaczy ją tam już w tym tygodniu.

Produkcja "M jak Miłość" przyśpieszyła jej powrót na plan serialu. Scenariusze były napisane z myślą o końcu maja, ale ostatecznie zdjęcia zaczną się tuż po Wielkanocy - donosi osoba z otoczenia Muchy w rozmowie z "Fleszem".

Menadżerka aktorki potwierdza te informacje i dodaje, że grafik jej klientki jest intensywny, bo serial to nie jedyny projekt, w który będzie zaangażowana.

Anna ma zaplanowany pierwszy dzień zdjęciowy już na 25 kwietnia, przeddzień swoich urodzin. Ma teraz próby wznowieniowe do "Singli...", nową sesję dla Oriflame oraz uczy się kwestii do serialu, wiec wraca do pracy na pełnych obrotach - tłumaczy Małgorzata Matuszewska, menadżerka gwiazdy.

A jak na to wszystko zapatruje się sama Mucha? Jej znajoma twierdzi, że cała sytuacja trochę ją stresuje, bo mimo wszystko, przerwa była dość spora.

To pierwsza sztuka po półrocznej przerwie i powrót do pierwotnej wersji scenariusza, sprzed ciąży, ją stresuje - zdradza "Fleszowi" koleżanka Muchy.

Będziecie oglądać Muchę w telewizji bądź na deskach teatru? Więcej o jej powrocie w nowym "Fleszu" - już w sprzedaży.

Zobacz także

Zobacz: Mucha wraca do "M jak Miłość". Czekają na nią prawdziwe luksusy

Reklama

Anna Mucha na imprezie Valentino:

Reklama
Reklama
Reklama