Poważne problemy zdrowotne księżnej Kate. "Wycięto guza"

Księżna Kate obecnie przechodzi trudny czas. Żona Williama, chociaż niechętnie mówi poddanym o stanie swojego zdrowia, w marcu wystosowała oświadczenie, w którym poinformowała, że ma nowotwór. O chorobie miała się dowiedzieć podczas styczniowego zabiegu jamy brzusznej. Od tego momentu tylko dwukrotnie widziana była publicznie. Na światło dzienne wyszły właśnie nowe informacje ws. zdrowia księżnej Kate.

Księżna Kate przeszła operacje usunięcia guza

Księżna Kate i książę William już od lat tworzą zgrane małżeństwo. Zakochani doczekali się wspólnie trójki dzieci: najstarszy z nich książę George, niedawno świętował swoje 11. urodziny, oprócz tego małżonkowie są rodzicami księżniczki Charlotte i księcia Louisa. Ich rodziną sielankę na początku tego roku przerwała diagnoza księżnej Kate. Podczas styczniowego zabiegu jamy brzusznej, okazało się, że księżna ma raka. Kate Middleton początkowo nie informowała o tym opinii publicznej, jednak gdy plotki i spekulacje zaczęły przybierać na sile, wyznała prawdę. Księżna Kate nagrała poruszające oświadczenie, w którym to ogłosiła. Od tego momentu Middleton znalazła się na oczach całego świata i w kolejnym oświadczeniu przyznała, że miewa "dobre i złe dni".

Okazuje się, że styczniowy zabieg księżnej Kate nie był pierwszy, jakiemu się poddała. Dziennik "The Independent" donosi, że w nowej królewskiej biografii pojawiła się wzmianka o operacji, jaką Middleton przeszła jako nastolatka.

Będąc nastolatką, w Marlborough College odkryła guzek po lewej stronie głowy, tuż pod linią włosów. Szkoła natychmiast powiadomiła jej rodziców, a jej matka Carole zabrała ją do szpitala, gdzie przeszła operację.

Księżnej Kate po operacji pozostała blizna, która ma ok. 7 cm.

Pozostała blizna długości trzech cali, którą zauważono podczas pierwszego solowego występu Kate w 2001 roku. Pałac wydał wówczas krótkie oświadczenie, w którym napisano: Blizna jest związana z operacją w dzieciństwie

Wiedzieliście o tym fakcie?

Zobacz także: Kate i William wydali pilne oświadczenie. Są przerażeni: "Nie możemy sobie nawet wyobrazić"