Pomagał powodzianom, potem zamilkł. Teraz Conan Kaźmierski zwrócił się z ważnym apelem
Conan Kaźmierski w końcu odezwał się do swoich obserwatorów na Instagramie. "Jestem, żyję" - mówi na nagraniu. Przekazał im ważne wieści ws. sytuacji po powodzi w Kłodzku.
W ostatnich dniach fani mocno niepokoili się o Conana Kaźmierskiego. Jak wiadomo, syn byłej "Królowej życia" bardzo mocno zaangażował się w pomoc powodzianom i niedługo po ogłoszeniu tej informacji zniknął z mediów społecznościowych. Po kilku dniach milczenia na Instagramie Conan w końcu opublikował nowe nagranie i uspokoił swoich odbiorców, że wszystko jest z nim dobrze. Postanowił też zaapelować do internautów ws. pomocy dla powodzian.
Conan Kaźmierski przekazał ważny apel ws. pomocy dla powodzian
Oczy wszystkich aktualnie są zwrócone na tragedię, jaka dotknęła mieszkańców południowej Polski. Powódź wyrządziła ogromne straty m.in. mieszkańcom Kłodzka - niektórzy stracili nawet cały dorobek swojego życia.
To właśnie z Kłodzka pochodzą Dagmara i Conan Kaźmierscy. Jak wiadomo, syn byłej "Królowej życia" nie wahał się ani chwili i natychmiast zaangażował się w pomoc potrzebującym. Na ten czas zrezygnował również z aktywności w mediach społecznościowych, by móc w pełni skupić się na pomocy powodzianom. Teraz w końcu przekazał swoim zmartwionym odbiorcom, co u niego słychać.
Cześć kochani. Jestem, żyję. Przepraszam za brak aktywności, ale dzisiaj wstawię posta odnośnie tego, co się działo.
Jak się okazało, syn Dagmary Kaźmierskiej aktualnie pomaga swojej rodzinie, która została poszkodowana przez powódź.
Jestem u rodziny w Ołdrzychowicach, zalało im dom. Pomocni ludzie przejeżdżając, oferują wodę, pyszną grochówkę, chemię...
Conan Kaźmierski postanowił wykorzystać również moc Instagrama i zwrócił się do swoich fanów z ważnym apelem ws. pomocy dla powodzian. Syn Dagmary Kaźmierskiej podkreślił, że w obecnej sytuacji liczy się każdy, nawet najdrobniejszy gest.
I teraz tak. Mam węża, 25 metrów. Woziłem go dwa lata w aucie, ale tak czułem, że komuś się przyda i teraz jest na to bardzo dobry czas. Ludzie potracili wszystko i naprawdę cokolwiek, nawet najmniejsze rzeczy, które macie w domu, które tam gdzieś leżą, jakieś graty, mogą się przydać. Tak że naprawdę idźcie i pomagajcie, bo ludzie są w potrzebie
Zobacz także: Edzia zabrała głos ws. powodzi i zdradza, co z rodziną Dagmary Kaźmierskiej. Mocny komentarz