Kora spoczęła na Powązkach. Na jej pogrzebie pojawiło się tysiące fanów!
Kora spoczęła na Powązkach. Na jej pogrzebie pojawiło się tysiące fanów!
1 z 5
Kora pożegnana. Prochy artystki spoczęły na warszawskich Powązkach. Zobaczcie, jak wyglądały uroczystości pogrzebowe wielkiej gwiazdy.
Grób Kory tonął w kwiatach po pogrzebie
Ósmego sierpnia o godzinie 11.00 w Warszawie rozpoczął się pogrzeb ikony polskiego rocka, Kory. Zmarłą piosenkarkę przyszli pożegnać nie tylko rodzina, ale także tłumy Warszawiaków.
2 z 5
Podczas uroczystości padło bardzo dużo wzruszających słów. Obecny był oczywiście jej mąż, Kamil Sipowicz, z którym była związana od 40 lat! To on złożył jej prochy do grobu...
Również z jego ust padły tak piękne słowa:
Chcę powiedzieć, że Kora była osobą z kwi i kości. Nie była tylko słodką osobą, miała okresy takie, ale czasem była zaborcza, ostra, stawiała na swoim zdaniu. Miała zdecydowane poglądy. Trudno było mi czasem z nią rozmawiać, kłóciliśmy się ze sobą często (...)
Zobacz: Dlaczego Kory nie pochowano w Alei Zasłużonych na Powązkach? "To jest miejsce bardziej stosowne"
3 z 5
Obecna była również siostra Helena, które ze łzami w oczach żegnała zmarłą:
Oleńko, całe życie tęskniłaś za mamą, teraz jesteś już w jej ramionach - mówiła.
Tłum pożegnał ją w pięknych okolicznościach - zielone drzewa, słoneczna pogoda i mnóstwo kwiatów, którzy przynieśli fani. Sama artystka prosiła przed śmiercią, by na jej pogrzebie było kolorowo, żeby nikt nie płakał. Ciężko jednak było powstrzymać łzy...
4 z 5
Teraz pozostały nam po niej cudowne wspomnienia, a przede wszystkim wspaniała muzyka.
5 z 5