Reklama

Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski poznali się na planie filmu "w spirali". 30 lipca 2016 roku para się pobrała. Uroczystość odbyła się wyłącznie wśród najbliższych osób. We wrześniu 2019 roku na świat przyszło ich pierwsze dziecko - córka Helenka. Niestety małżeństwo nie przetrwało próby czasu i para po 6 latach formalnego związku, a dekadzie znajomości postanowiła zakończyć wspólną podróż przez życie. W październiku 2023 roku odbył się rozwód.

Reklama

Piotr Stramowski o imprezie rozwodowej Katarzyny Warnke

Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski o swoim rozstaniu poinformowali na wspólnym oświadczeniu. Wyznali, że decyzja ta była konieczna, aby każdy na nowo mógł budować swoje życie. Jeszcze przed sformalizowaniem rozwodu Warnke w rozmowie z "SE" opowiedziała, że planuje imprezę rozwodową.

Mieliśmy kryzys, z którego nie udało nam się wyjść obronną ręką. Czasem tak bywa. Jestem teraz singielką. W poniedziałek nastąpi fantastyczny dzień, ponieważ mamy sprawę rozwodową. Liczę na to, że wszystko skończy się na pierwszej rozprawie. Mam nadzieję, że rozprawa będzie krótka, zwięzła i zakończy się sukcesem, czyli orzeczeniem rozwodu. Zamierzam też świętować tego dnia. Przyjęcie z tej okazji robię w piątek. Zaprosiłam przyjaciół, którzy mnie wspierają i cieszą się ze mną
- wyznała Warnke.

Aktorka podkreśliła, że córeczka jest "wygraną tego związku". Ostatnio o świętowanie rozwodu zapytany został również sam Piotr Stramowski.

Katarzyna Warnke i Piotr Stramowsk
East News

Zobacz także: Katarzyna Warnke i Piotr Stramowski przekazali druzgocące wieści. "Proszę się trzymać dzielnie"

Zdecydowanie lubię imprezować. Lubię się spotykać ze znajomymi, aczkolwiek przy dwójce dzieci nie jest już takie łatwe, więc czasami ten wieczór spędzony przed telewizorem, właśnie pod kocykiem z herbatką jest w pewnym sensie zbawieniem i też czymś przyjemnym, więc trochę się przestawiłem. Może trochę się starzeję
- powiedział aktor w rozmowie z Plejadą.
Reklama

Piotr Stramowski wyznał, że nie świętował rozwodu i odniósł się również do świętowania swojej byłej żony.

Nie zaprosiła mnie, więc nie wiem. A tak na serio nie - nie zorganizowałem takiego przyjęcia. W moim świecie mam inne powody do imprezowania niż rozwody. Są ciekawsze okazje
- dodał mężczyzna.
Reklama
Reklama
Reklama