Rodzina żegna Piotra Kijankę: "To nie tak, że Jego nie ma z nami"
Informuje również o pogrzebie. Przeczytajcie poruszający wpis!
W poniedziałek w Krakowie w okolicy stopnia wodnego Dąbie w Wiśle odnaleziono ciało Piotra Kijanki, który zaginął 6 stycznia 2018 roku po tym, jak wyszedł wieczorem z urodzin żony z jednej z krakowskich restauracji. Policja kilka godzin później potwierdziła, że to Piotr Kijanka. Ponadto - rodzina potwierdziła jego tożsamość podczas identyfikacji zwłok.
Data i miejsce pogrzebu Piotr Kijanki
Rodzina wyznaczyła juz datę i godzinę pogrzebu Piotra Kijanki.
Pogrzeb Piotra odbędzie się w najbliższą sobotę (10 marca przyp. red.) o godzinie 14 w Bazylice św. Mateusza w Mielcu - czytamy na grupie Facebookowej poświęconej poszukiwaniom Piotra.
Zobacz: Policja potwierdziła ostatecznie! Czy ciało wyłowione z Wisły to Piotr Kijanka?
Ponadto - rodzina Piotra Kijanki dodała bardzo wzruszający wpis, w którym żegna swojego ukochanego Piotra oraz dziękuje za zaangażowanie w poszukiwania 34-letniego mężczyzny.
To nie tak, że Jego nie ma z nami.
To nas nie ma z nim.
Jeszcze.
Czas się jednak pożegnać, przynajmniej na razie.
Piotr wniósł w życie wielu ludzi ogromną wartość i nigdy tego nie zapomnimy. Nigdy o nim nie zapomnimy!
Chcemy mu podziękować za to, że każdy z nas mógł coś dzięki niemu zmienić w swoim życiu. Najbliżsi wiedzą, że Piotr nigdy nie odmówiłby nikomu pomocy i że był po prostu dobrym człowiekiem.
Pokazaliśmy światu co można zrobić dla innych, a tym samym dla siebie.
Mamy nadzieję, że wielu zaginionych odnajdzie się szczęśliwie, że ich bliscy będą walczyć do końca, bo przecież zło trzeba dobrem zwyciężać. Nie można inaczej!
Dziękujemy za każde zaangażowanie, działanie, wpis, modlitwę. Za to, że kiedy nam brakowało nadziei, mogliśmy przyjść po nią do Was - czytamy we wpisie na Facebooku.
Piotr Kijanka zaginął 6 stycznia tego roku po urodzinach żony w krakowskiej restauracji. O akcji poszukiwawczej pisały wszystkie media w kraju. Piotr Kijanka miał 34 lata, osierocił 2-letniego syna. Jego żona, Agnieszka, jest w ciąży. Przyczyną śmierci było utonięcie.
Zobacz: Rodzina potwierdziła tożsamość Piotra Kijanki!
Rodzinie i bliskim składamy kondolencje.
Zdjęcia z czynności policyjnych.
Niestety, to już koniec poszukiwań i nadziei dla rodziny Piotra Kijanki.
Piotra Kijanka szukała cała Polska.