Reklama

Wakacje Piotra Gąsowskiego to zawsze ciekawa podróż. Gwiazdor miewał wiele problemów podczas wycieczek do Stanów Zjednoczonych. W ubiegłym roku zatrzymała go policja. Jednak celebryta się nie zraża i ponownie wybrał się za ocean. Tym razem także nie obyło się bez przeszkód.

Reklama

Piotr Gąsowski mówi o dramacie w Stanach Zjednoczonych

Piotr Gąsowski regularnie opowiada fanom o swoich wycieczkach. Gwiazdor uwielbia podróże — szczególnie te do Stanów Zjednoczonych. Internauci, którzy śledzą jego media społecznościowe, wiedzą, że prezenter telewizyjny miewa ciekawe przygody w trakcie wczasów. Nie inaczej było tym razem. Aktor poleciał do Ameryki z Malagi, gdzie świętował jubileusz wspólnych występów.

Zobacz także: Syn Piotra Gąsowskiego w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo": "Nigdy nie chciał ode mnie zawodowej pomocy"

TRICOLORS/East News

Celebryta rozpoczął podróż o 5:30, później przesiadł się w Lizbonie, by dolecieć do San Francisco. Na miejscu ujawnił, że spotkały go pewne kłopoty.

Nie uwierzycie, co mi się przydarzyło. Po raz kolejny w transatlantyckich podróżach gubią mój bagaż! - przekazał.

Gwiazdor przyznał, że za każdym razem spotykają go problemy. Poinformował, że jedna z jego walizek nie dotarła na miejsce.

TRICOLORS/East News

Po półtorej godziny czekania w San Francisco przeszedłem, wszystko dobrze, ale zawsze coś musi być. Nie ma jednej z moich walizek. Jak zwykle. 13 godzin lotu, jestem jedynym z tego samolotu, który nie ma swojego bagażu — powiedział.

Zobacz także: Anna Głogowska i Piotr Gąsowski świętowali urodziny córki w restauracji. Są zdjęcia paparazzi

Reklama

Wiele się mówi o aktorze po tym, jak w geście solidarności odszedł z programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Wcześniej z show usunięto Katarzynę Skrzynecką. Teraz wiemy, że syn Piotra Gąsowskiego wystąpi w produkcji Polsatu.

Artur Zawadzki/REPORTER
ADAM JANKOWSKI/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama