Sykut i Candy Girl oburzone "uśmierceniem" Przybylskiej
Tylko nam powiedziały, co na ten temat sądzą
Nie milkną echa skandalicznej publikacji jednego z tabloidów, który podał we wtorek nieprawdziwą informację o śmierci Anny Przybylskiej. Niedawno jedna z gazet próbowała skontaktować się w tej sprawie z partnerem aktorki. Telefon odebrała sama zainteresowana, która tym samym potwierdziła, że żyje i ma się dobrze. Przypomnijmy: Tabloid skontaktował się z Bieniukiem. Telefon odebrała Przybylska i...
Sprawa nie spodobała się kilku gwiazdom, które wyraziły swoją dezaprobatę (czytaj więcej). Do ich grona dołączyły kolejne - Paulina Sykut i Candy Girl, które w rozmowie z nami skomentowały żenującą wpadkę.
Mówi się, że jeśli kogoś się uśmierci, to ten ktoś będzie bardzo długo żył i tego z całego serca życzę pani Ani. To nie powinno mieć miejsca - powiedziała AfterParty.pl Paulina Sykut.
Candy Girl również nie kryła swojego oburzenia:
Ja uważam, że to co się stało jest żenujące, ja bardzo współczuję Ani. Ktoś kto napisał lub powiedział, powinien gorąco Ankę przepraszać - przyznaje wokalistka.
Ciężko się z nimi nie zgodzić.
Zobacz: Korwin widziała Przybylską kilka dni temu: Powiem jedno...
Rodzina Anny Przybylskiej: