Paulina Smaszcz zareagowała na wpis Macieja Kurzajewskiego. Takich słów nikt się nie spodziewał
Paulina Smaszcz zareagowała na nowe zdjęcie byłego męża, Macieja Kurzajewskiego z synami. "Kobieta-petarda" planuje zniknąć z sieci?
Napięcia na linii Paulina Smaszcz - Maciej Kurzajewski przybrały w ostatnim czasie na sile - Paulina Smaszcz w jednym z niedawnych wpisów określiła byłego męża i jego nową partnerkę jako "obślizgłe szczury", a teraz niemal natychmiast zareagowała na nowe zdjęcie Macieja Kurzajewskiego z synami i wnuczką. Co napisała?
Paulina Smaszcz w obszernym wpisie o byłym mężu i dzieciach
Choć jeszcze jakiś czas temu mogłoby się wydawać, że relacje Pauliny Smaszcz i Macieja Kurzajewskiego unormowały się, niedawno była żona prezentera ponownie zaatakowała jego i jego obecną partnerkę, Katarzynę Cichopek - na instagramowym koncie Pauliny Smaszcz pojawiły się naprawdę mocne słowa o byłym mężu i o tym, że zabiera nową ukochaną w miejsca, gdzie spędzali wakacje całą rodziną.
Teraz Maciej Kurzajewski podzielił się rodzinnym zdjęciem z synami i wnuczką, a fani z niecierpliwością czekali na reakcję Pauliny Smaszcz na nowy kadr. Nie mylili się - już niedługo potem "kobieta petarda" opublikowała obszerny wpis, w którym wprost nawiązała do postu Macieja Kurzajewskiego. Jego ton jest jednak nieco inny od ostatnich wyznań gwiazdy - Paulina Smaszcz pisze o spokoju, rodzinie i wartościach.
- Można? Można! I to jest właśnie rodzina. Rozwód, rozstanie, nowe związki nie mają znaczenia, gdy są dzieci. Dzieci nadal są rodziną związaną z ojcem lub matką. Nikt nie prawa ich porzucać, zostawiać, odrzucać lub „rozwodzić” się z dziećmi.
I powtarzam po raz setny, że wiek dzieci nie ma znaczenia. Każde przeżywa to na swój sposób, bo dzieci kochają i ojca i matkę. Trzeba zrobić wszystko, żeby dzieci miały wspaniały kontakt z każdym z rodziców, bo to my dorośli powołaliśmy je na świat i jesteśmy za ich życie odpowiedzialni. Dorośli niech tworzą nowe związki, nowe relacje, nowe życie, ale pamięć i odpowiedzialność za WŁASNE DZIECI JEST NAJWAŻNIEJSZA. (...) Niezależnie od tego co się dzieje, jak bardzo mnie krytykują i linczują media i hejtują ludzie. O ich dobro i mojej wnuczki będę walczyć do mojego ostatniego dnia życia. Ja w tej najważniejszej walce się nie liczę - wyznała Paulina Smaszcz.
Zobacz także: Katarzyna Cichopek odpowiada Paulinie Smaszcz! Reaguje Maciej Kurzajewski
Co więcej, w tym samym wpisie Paulina Smaszcz przyznała, że "przychodzi na nią czas" i że "może spokojnie odejść". Czy to znaczy, że "kobieta-petarda" planuje porzucenie działalności na Instagramie i zniknięcie z sieci? Jej słowa mogą na to wskazywać.
- Na mnie czas przychodzi dopiero teraz, kiedy od pewnego czasu, relacje taty z synami są już na spokojnej drodze, a nie na burzliwym morzu zagrożeń i niezrozumienia priorytetów. Teraz mogę spokojnie odejść, zniknąć lub budować swoje nowe życie. Wszystkim, którzy dali mi wsparcie i dobre słowo, serce i otarli łzy dziękuję z serca. Życzę Wam miłości, szacunku, spełnienia, lojalności, oddania, wsparcia, rozwijania skrzydeł, inspiracji, energii do życia i zdrowia dla Was i Waszych rodzin. A tym, którzy mnie niszczyli słowem, komentarzami, kłamliwymi artykułami, manipulacjami faktami, szczuli na mnie, życzyli śmierci, powiem krótko. Życzę wam tego samego, czego doświadczyłam z waszej strony i tych samych życiowych doświadczeń (opuszczenia, upokorzenia, bagatelizowania waszej choroby i uczuć, depresji, lęków o dzieci i ich przyszłość, kłamstw i manipulacji, oczerniania was w imię pieniędzy, rzeczy i ludzi, którzy, w ostatecznych rozrachunku, nie są niczego warci). The end - zakończyła Paulina Smaszcz.
Internauci licznie komentowali wpis Pauliny Smaszcz, choć ich zdania na temat jego zasadności były podzielone.
- Rozumiem że zdjęcie z synami i miłość ojca do synów tez to Pani zasługa ????żałosne.
- A mnie tylko zastanawia co na to wszystko Pani dzieci? Ja bym chyba zwariowała jakby moja mama co chwile dodawała takie posty po co to?
- Spokoju i radości dla Pani. Proszę jednak w żadnym wypadku nie zostawiać Instagrama. Jest Pani inspiracją dla wielu ❤️
- Brawo Pani Paulino. Dzieci są najważniejsze, ponad wszystko. Ponad rozwód i nowych partnerów, dzieci są najważniejsze ❤️
Myślicie, że nowy wpis Pauliny Smaszcz faktycznie jest zapowiedzią jej zniknięcia z Instagrama?
Zobacz także: Paulina Smaszcz nie odpuszcza: "Życzę wam tego samego, co spotkało i spotyka mnie"