Paulina Smaszcz zainspirowała Jennifer Lopez? O tych zdjęciach mówią dziś wszyscy
Jennifer Lopez wzbudziła prawdziwą sensację, pojawiając się w czarnej sukni na premierze sztuki George'a Clooneya "Good Night and Good Luck" na Broadwayu w Nowym Jorku. Okazuje się, że w podobnej kreacji jakiś czas temu zaprezentowała się Paulina Smaszcz. Która wyglądała lepiej?

Jennifer Lopez niczym Paulina Smaszcz na premierze nowej sztuki. Trudno w to uwierzyć? A jednak! W 2024 roku Paulina Smaszcz zaskoczyła w odważnej kreacji z mocnym wycięciem, a teraz Lopez pozuje w niemal identycznej sukni w Nowym Jorku. Gwiazdy dzieli zaledwie trzy lata różnicy i obie mogą pochwalić się idealnymi figurami. Te zdjęcia trzeba zobaczyć!
Jennifer Lopez w czarnej kreacji niczym Paulina Smaszcz
George Clooney, hollywoodzki aktor i reżyser, zaliczył swój debiut na deskach Broadwayu. Jego występ zgromadził tłumy gwiazd i fanów, a sam Clooney zebrał entuzjastyczne recenzje. Choć wydarzenie miało być świętem talentu aktora, uwagę mediów skradła obecność Jennifer Lopez. Piosenkarka pojawiła się w Nowym Jorku w Winter Garden Theatre, przyciągając uwagę wszystkich obecnych. Artystka, znana z perfekcyjnego stylu i wyczucia mody, tym razem zaskoczyła w długiej, czarnej sukni. To projekt Saiid Kobeisy z kolekcji jesień/zima 2024. 55-letnia Jennifer Lopez wyglądała perfekcyjnie w czarnej kreacji i perfekcyjnie podkreśliła swoją figurę.
Co ciekawe, podobny model sukni wybrała jakiś czas temu 52-letnia Paulina Smaszcz, która we wrześniu 2024 roku pojawiła się w programie Mateusza Hładkiego "Mówię Wam". Dziennikarka i osobowość telewizyjna zaskoczyła wtedy w odważnej kreacji. Nie bez powodu została ona nazwana suknią zemsty, bo Smaszcz założyła ją jakiś czas po tym, jak media obiegła informacja o związku Macieja Kurzajewskiego i Katarzyny Cichopek. Ten model doskonale podkreślił wysportowaną sylwetkę Pauliny Smaszcz. Wygląda na to, że Lopez i Smaszcz, które są niemal rówieśniczkami udowadniają, że po 50. nadal można wyglądać kobieco i seksownie. Która z nich zaprezentowała się lepiej?
Jennifer Lopez po raz kolejny zabrała niebinarne dziecko na czerwony dywan
Jennifer Lopez niedawno pojawiła się na premierze broadwayowskiej wersji „Otella” w towarzystwie swojego dziecka, Emme Muñiz. 17-letnie Emme, ubrane w czarny garnitur i białą koszulę, towarzyszyło mamie na czerwonym dywanie. Jennifer Lopez, ubrana w elegancką, ozdobną suknię, z dumą pozowała z dzieckiem przed fotoreporterami. Ich wspólne zdjęcia szybko obiegły media, zwracając uwagę na niezwykłą więź między matką a dzieckiem. Emme Muñiz, dziecko Jennifer Lopez, już wcześniej dokonało coming outu jako osoba niebinarna. Emme używa neutralnych zaimków „they/them”. Jennifer Lopez nie kryje swojego wsparcia dla Emme. Gwiazda publicznie używa zaimków „they/them”, mówiąc o swoim dziecku, i wielokrotnie podkreślała, jak bardzo jest dumna z Emme.
Zobacz także:
- Maciej Kurzajewski reaguje na słowa Pauliny Smaszcz. "Nie pozwolę"
- Ben Affleck w końcu przerwał milczenie nt. Jennifer Lopez. Dosadnie podsumował ją w trzech słowach

