Paulina Rzeźniczak mówi o przeszłości męża i nie tylko: "Tak naprawdę nikt go nie zna"
Jakub i Paulina Rzeźniczakowie są małżeństwem, które z pewnością wzbudza wiele emocji w naszym show-biznesie. Za nimi bardzo trudne chwile, ale oni wciąż są razem i starają się budować kochającą się rodzinę. Ostatnio na antenie "Dzień Dobry TVN" pojawił się reportaż o piłkarzu, w którym pojawili się również jego bliscy. Jego żona wróciła wspomnieniami do jego przeszłości!

Jakub Rzeźniczak i jego żona, Paulina, otworzyli się na temat swojego życia prywatnego i przemyśleń dotyczących przeszłości. W szczerym wywiadzie w "Dzień Dobry TVN" zdradzili kulisy swojego związku, a także podzielili się refleksjami o popełnionych błędach i wyniesionych z nich lekcjach. Oboje dawno tak się nie otworzyli!
Jakub Rzeźniczak o swoim dzieciństwie
Jakub Rzeźniczak jest piłkarzem, choć znany jest głównie z afer związanymi z jego byłymi partnerkami. Od dłuższego czasu piłkarz buduje w mediach społecznościowych wizerunek idealnego męża i ojca. Jakiś czas temu Rzeźniczak pojawił się w "Dzień Dobry TVN", a teraz na antenie śniadaniówki TVN został wyemitowany reportaż na jego temat, w którym pojawili się również jego najbliżsi. Piłkarz przyznał, że nie miał łatwego dzieciństwa, ale mimo wszystko ma piękne wspomnienia.
Mieszkaliśmy w siedem osób w dwóch pokojach. Mimo wszystko wspominam to z sentymentem i niczego mi do życia nie brakowało. Jak poszedłem grać do Legii zawodowo, to od razu kupiłem rodzicom większe mieszkanie, później dom w Aleksandrowie Łódzkim
Babcia Jakuba Rzeźniczaka o jego dzieciństwie
Babcia piłkarza również pojawiła się w reportażu "Dzień Dobry TVN" i zdradziła, że jako dziecko jej wnuk był bardzo zdyscyplinowany. Wszystko się jednak zmieniło, gdy zaczął "używać życia".
Dla niego piłka była zawsze najważniejsza i nauka oczywiście. Miał surową mamę — jak dostał piątkę, to musiał wrócić i poprawić na szóstkę. (...) Był taki zdyscyplinowany, dopóki nie zaczął... używać życia
Paulina Rzeźniczak o przeszłości męża i ich relacji
Paulina Rzeźniczak wyznała, że często dostaje pytania o to, czy nie obawiała się rozpoczęcia relacji z Jakubem, który w przeszłości miał burzliwe życie osobiste. W rozmowie podkreśliła, że miała pełną świadomość jego historii, ale postanowiła skupić się na tym, jakim człowiekiem jest obecnie.
Bardzo często dostaję pytanie, czy nie bałam się zacząć spotykać z Kubą. Natomiast wychodzę z założenia, że zawsze, jak kogoś poznajemy, to jest biała kartka. On jest osobą publiczną, więc łatwiej jest go ocenić, ale tak naprawdę nikt go nie zna. Myślę, że Kuba jest już na takim etapie życia, że wie, czego chce. Zbudowaliśmy fajną relację, wspieramy się, pasujemy do siebie
Jakub Rzeźniczak przyznał, że nie boi się łez i otwarcie mówi o emocjach. Podkreślił, że każdy człowiek popełnia błędy, ale kluczowe jest, by wyciągać z nich wnioski i stawać się lepszą wersją siebie.
Człowiek uczy się na błędach, człowiek czym starszy, tym zbiera te doświadczenia. Myślę, że te wszystkie rzeczy, które się wydarzyły w mojej przeszłości, jeśli chodzi o życie prywatne, sprawiają to, jakim człowiekiem jestem teraz, jakim jestem ojcem, jakim jestem mężem. Troszeczkę tak jak w sporcie. Trzeba wyciągnąć wnioski z tych porażek, które były wcześniej. Trzeba iść do przodu i starać się być jak najlepszym człowiekiem każdego dnia
Zobacz także: Jakub Rzeźniczak zafundował sobie nowe zęby. Pochwalił się efektami
Zobacz także: Żona Rzeźniczaka pokazała nagranie z brzuszkiem: "Minął rok, zaraz urodziny Antosi"
