Reklama

Patricia Kazadi ma na swoim koncie całkiem sporo sukcesów. Po sprawdzeniu się w roli prowadzącej „You Can Dance” otrzymała propozycję poprowadzenia „X-Factor”. Poza tym gwiazda zasypywana jest zaproszeniami na różne wydarzenia, jednak nie do końca jej to odpowiada:

Reklama

- Wyjście komercyjne musi mi się kalkulować, bo to jest dla mnie praca. Ja nie idę tam dla rozrywki. Jeśli ktoś chce, żebym była na promocji nowych małży albo piwa, to kosztuje. Są eventy i „dżoby” My z nich żyjemy. Przecież nie z piosenek w radiu czy z telewizji – powiedziała Paticia w wywiadzie dla „Grazii”.

Ostatnio w mediach zawrzało po tym, jak TVN rzekomo zaoferował Kazadi 70 tysięcy złotych za 14 dni pracy. Jak na kogoś, kto obcuje z taką gotówką, Patricia nie jest zbyt rozrzutna. Szkoda jej nawet na prywatnego trenera, bo są "drodzy"...

- A ja jestem skąpa – powiedziała Kazadi.

Reklama

Pocieszający jest jednak fakt, że gwiazda nie wydaje zbyt dużo na siebie, ale jeśli chodzi o innych, nie ma z tym żadnego problemu, bo „na prezenty dla przyjaciół wyda każde pieniądze”. Ciekawe czy przekonała się już o tym jej sławna znajoma z USA? Przypomnijmy: Kazadi przyjaźni się z amerykańską gwiazdą

Reklama
Reklama
Reklama