Na chińskim rynku jest o wiele łatwiej zadebiutować niż np. w Europie. Przekonał się o tym polski zespół Roan, który w Chinach cieszy się ogromną popularnością, czy ostatnio odnosząca sukcesy Candy Girl. Grono Polaków chcących zawojować wschodnią część Azji powiększa się, tym razem dołączyła do nich Paulina Papierska.

Reklama

Zwyciężczyni I edycji "Top Model" w lutym zdradziła AfterParty.pl, że wyjeżdża do Chin i Indii (zobacz: Paulina Papierska wyjeżdża do Chin). Jak obiecała, tak zrobiła i od poniedziałku zamieszkała w chińskim Shenzhen. Na swoim blogu Papierska napisała:

- Od poniedziałku jestem w Chinach. Shenzhen jest miastem bardzo czystym, zadbanym. Nowoczesne budynki mieszają się z zielenią. Bardzo mi się tu podoba! Minusem jest jednak klimat.. Jest tu strasznie parno. Mam całkiem odmienne odczucia, niż wtedy, gdy byłam w Turcji.

Paulina wyżaliła się co ją drażni w chińskiej kulturze:

- Zauważyłam (co mnie drażni!), że chińczycy (zwłaszcza mężczyźni) bardzo mlaszczą, kiedy jedzą, piją, żują gumę. Ponadto mężczyźni zapuszczają paznokcie. Szczególnie widać to przy najmniejszym palcu.. Nie komentuję.

Pod ocenę poddała także "chińskiego kurczaka", który nie do końca spełnił jej oczekiwania:

- Wydaje mi się, że jest robiony w całości, podany w kawałeczkach... Nie wiem czy jest krojony, łamany, ale w ryżu natrafiłam na szyjkę, kurzą stópkę.. Wszystko, ze skórą i kośćmi. Wyjadłam ryż, grzyby, papryczkę. Kurczaka trochę podziubałam.

Reklama

Przy okazji modelka załączyła kilka zdjęć z sesji testowej, które ze względu na ograniczenia udostępniła w formie zrzutów z ekranu. Możecie zobaczyć je poniżej. Myślicie, że Papierskiej uda się zabłysnąć w Chinach tak jak Oldze Kaczyńskiej w Izraelu? Zobacz: Zdjęcia Kaczyńskiej w izraelskich magazynach

Zobacz także

Reklama
Reklama
Reklama