Reklama

Od poniedziałku w sprzedaży możecie dostać nowy numer magazynu "Party", w którym tradycyjnie modowy sąd Joanny Horodyńskiej. Ikona stylu znów oceniła stylizacje polskich gwiazd. Tym razem po uszach oberwało się Annie Bosak i Dorocie Gardias, które wybrały masakryczne stylizacje na rozdanie nagród miesięcznika "Joy".

Reklama

Najbardziej Joannie Horodyńskiej nie spodobała się sukienka Anny Bosak z tafty. Stylizacji nie uratowały nawet dodatki:

- Jeżeli tafta to z rozmachem, a nie grzecznie. Poza tym przy tak sztywnym materiale dorzucanie geometrycznych torebek to przestępstwo. Powinna być miękka i delikatna albo bardziej vintage na łańcuszku. "Smerfne" szpilki nadają ciężkość i nogi Ani ledwo trzymają pion. Cienki jasny pasek to dobre rozwiązanie, ale sam niewiele zdziała.

W przypadku Doroty Gardias najsłabszym elementem stylizacji był stanik:

- Czarny, konkretny, idealnie trzymający biustonosz może się wyłaniać z siatkowej bluzki, czy z koronkowej sukienki w intensywnym kolorze. Kiedyś efekt potępiony, dziś moda wysokich lotów. Ale komu to pasuje i na jakie okazje? Tu chodzi o małą czarną - najbardziej klasyczną, kultową część garderoby!

Czy rzeczywiście obie stylizacje są nieudane? Zagłosujcie w naszej sondzie poniżej i wybierzcie tę, która waszym zdaniem wygląda gorzej.

Reklama

chimera

Reklama
Reklama
Reklama