Córki Polaków, którzy zginęli w Manchesterze wydały oświadczenie. "Straciłyśmy najbliższych! Prosimy o..."
Córki Polaków, którzy zginęli w Manchesterze wydały oświadczenie. "Straciłyśmy najbliższych! Prosimy o..."
Córki Polaków, zmarłych w zamachu terrorystycznym w Manchesterze wystosowały specjalne oświadczenie. Dziewczyny proszą w nim o uszanowanie prywatności rodziny w obliczu tragedii.
Zobacz też: Wybuch w Manchester Arena na koncercie Ariany Grande! 22 osoby nie żyją, ponad 50 rannych ZDJĘCIA
Oświadczenie córek ofiar zamachu w Manchesterze
W poniedziałek w bestialskim ataku terrorystycznym straciłyśmy najbliższe nam osoby – Mamę i Tatę. W tym bolesnym i tragicznym momencie prosimy media o uszanowanie naszej prywatności oraz zapewnienie nam przestrzeni do żałoby po rodzicach. Publikowane przez media nieprawdziwe i nierzetelne informacje tylko pogłębiają nasz ból i utrudniają przetrwanie tego trudnego czasu. Jednocześnie podkreślamy, że opublikowane w jednej z polskich gazet komentarze naszych dziadków dotyczące rzekomej identyfikacji ciał mijają się z prawdą. Apelujemy również do mediów o zaprzestanie publikowania wizerunków naszych tragicznie zmarłych rodziców, które pochodzą z prywatnych zasobów - napisała Aleksandra Klis.
Oświadczenie podpisały obie siostry. Zaznaczono w nim również, że dalsze informacje będą przekazywane wyłącznie za pośrednictwem, reprezentującej je firmy prawniczej.
Przypomnijmy, że dwoje Polaków zginęło w zamachu terrorystycznym, do którego doszło 22 maja w Manchesterze. Było to małżeństwo, pochodzące z Darłowa, które od kilkunastu lat mieszka w Wielkiej Brytanii. Przyszło odebrać swoje nastoletnie córki z koncertu Ariany Grande, po których doszło do wybuchu bomby.
Polecamy: Co z koncertami Ariany Grande w Polsce? JEST OŚWIADCZENIE!
W zamach, do którego doszło w Manchesterze 22 maja zginęły 22 osoby. W tym dwoje Polaków.
Córka ofiar apeluje o uszanowanie prywatności w tych trudnych chwilach.