Oliwa Bieniuk pokazała zdjęcie z macochą, a w komentarzach burza. "Nie ma takiej drugiej"

Oliwia Bieniuk wypoczywa w słonecznej Hiszpanii u boku swojej macochy, Zuzanny Pactwy. Ostatnio córka Ani Przybylskiej postanowiła udostępnić zdjęcie z partnerką swojego ojca, Jarosława Bieniuka. Niestety niespodziewanie w komentarzach rozpętała się burza. Bieniuk musiała interweniować. Co tak oburzyło fanów?

Oliwia Bieniuk pokazała zdjęcie z macochą i zaczęła się burza w komentarzach

Oliwia Bieniuk chętnie dzieli się z fanami swoim życiem za pośrednictwem mediów społecznościowych. Tym razem młoda gwiazda pochwaliła się wspólnym wypoczynkiem z Zuzanną Pactwą. Panie spędzają czas w ciepłych krajach i pokazały, jak wypoczywają na leżakach na plaży. Pod fotką znalazło się tylko jedno słowo:

- Pozdrawiamy ????

Pod zdjęciem szybko pojawiło się sporo komentarzy, ale w pewnym momencie jedna z internautek zaczęła wspominać Annę Przybylską.

- Szkoda, że tutaj nie ma twojej uroczej mamy Ani. Cudowną kobietą była. Nie ma takiej drugiej - napisała pod zdjęciem Oliwii Bieniuk i jej macochy jedna z internautek.

Zobacz także: "Gliniarze": Burza w sieci po debiucie Oliwii Bieniuk w serialu. Fani: "Masakra, bądźmy szczerzy"

Gdy inne internautki zauważyły ten komentarz, od razu wkroczyły do akcji i zwróciły uwagę obserwatorce Oliwii Bieniuk. Nie kryły swojego oburzenia:

- Nie wierzę w to co czytam tu czasem. No ale nic tak nie motywuje do hejtu jak kompleksy, brak perspektyw i brak kasy.

- Ile w kobietach jest jadu ????… obie ???????? super udanego wyjazdu ???????? - czytamy w komentarzach.

Zobacz także: Oliwia Bieniuk w prześwitującym topie na evencie marki makijażowej. NOWE ZDJĘCIA

Niedługo potem komentarz zniknął z Instagrama młodej gwiazdy. Oliwia Bieniuk następnie ograniczyła też możliwość dodawania komentarzy do swojego posta. Wcześniej jednak zdążyło się pojawić mnóstwo ciepłych słów od innych internautów.

- Piękne ❤️ - napisała Karolina Gilon.

- hotttt ????

- Omg gurls ???? przesada ????️????

- Piękne dziewczyny ???? - czytamy dalej w komentarzach.