Reklama

Mimo zaawansowanego wieku Irena Santor jeszcze do niedawna pojawiała się na scenie i brała udział w imprezach, które nierzadko bywały emitowane w telewizji. Dzisiaj jest ikoną branży muzycznej, która ma na swoim koncie wiele przebojów: „Tych lat nie odda nikt”, „Złoty pierścionek” czy „Jak przygoda, to tylko w Warszawie”. Niestety jakiś czas temu zniknęła z mediów. Wszystko z powodu problemów zdrowotnych i operacji, którą przeszła na początku tego roku.

Reklama

Irena Santor udała się do domu opieki

W połowie marca Irena Santor po raz pierwszy pokazała się po operacji, której poddała się w lutym. O problemach zdrowotnych legendarnej już wokalistki dowiedział się „Super Express”. Okazało się, że już od dłuższego czasu artystka walczyła z bardzo dotkliwym bólem, który zaczął uniemożliwiać jej codzienne funkcjonowanie. Konieczny był zabieg, który polegał na usunięciu złogów zalegających w obrębie nerek. Gwiazda wylądowała w jednej z warszawskich klinik, gdzie leczyła się na kamicę nerkową.

Irena Santor
Irena Santor Artur BARBAROWSKI/East News

Na szczęście planowana operacja przeszła pomyślnie, o czym również poinformował „Super Express”. Sama Irena Santor wreszcie zabrała głos i przekazała fanom, że czuje się coraz lepiej i z niecierpliwością czeka na wiosnę. Ikona podziękowała za życzenia zdrowia i sprawiała wrażenie bardzo pogodnej. Ostatnie doniesienia jednak ponownie zaniepokoiły internautów.

Irena Santor
Irena Santor VIPHOTO/East News

Pod koniec marca ukazało się, że Irena Santor trafiła do domu opieki. Ta wiadomość mogła zaskoczyć fanów, ponieważ jeszcze niedawno była widziana z bliską osobą podczas zakupów w jednej z galerii handlowych. Najwyraźniej rekonwalescencja we własnym mieszkaniu nie była tak prosta. Artystka przeniosła się do ośrodka, w którym może liczyć na całodobową opiekę specjalistów.

Irena Santor
Irena Santor Hornet/REPORTER

Te informacje potwierdziła już Irena Santor w rozmowie z „Super Expressem”. Gwiazda zapewniła jednak, że nie ma powodów do obaw. Sama zdecydowała o tym, by przenieść się do Domu Artystów w Skolimowie. Zaznaczyła, że zamierza tam zostać tylko kilka tygodni, a potem chce wrócić do Warszawy.

Przyjechałam do Skolimowa na kilka tygodni. Wracam tu do zdrowia po operacji, którą przeszłam. Jest tu piękny ogród, po którym spaceruję z koleżankami. Bierzemy kijki w garść i chodzimy. Dom artysty w Skolimowie to cudowne miejsce godne polecenia
– przekazała Santor.
Reklama

Zobacz także: Już dzisiaj benefis Ireny Santor. Miejsce wydarzenia nie jest przypadkowe

Irena Santor
Irena Santor VIPHOTO/East News
Reklama
Reklama
Reklama