Reklama

Reklama

W środę, 28 marca, odbyła się konferencja prasowe z udziałem Zbigniewa Ziobro w sprawie Tomasza Komendy, niesłusznie skazanego za gwałt i morderstwo na 15-letniej Małgosi z Krakowa. W 2000 roku mężczyzna dostał wyrok 25 lat pozbawienia wolności. W wyniku nowych ustaleń w śledztwie, okazało się, że jest niewinny. Komenda wyszedł po 18 latach więzienia na wolność:

W tej sprawie, o czym wiemy na pewno, doszło do poważnych błędów i doszło do braku wystarczającej staranności, mówiąc bardzo oględnie i braku profesjonalizmu ze strony prowadzących to postępowanie organów ścigania i prokuratury. Dalsze tego skutki były takie, że kolejne instancje sądowe wydawały wyroki skazujące niewinnego człowieka, włącznie z Sądem Najwyższym, który nie widział podstaw, aby tego rodzaju orzeczenie zakwestionować, który uznał, że dowody w tej sprawie są wystarczające - cytuje ministra Onet.

Zobacz: Tomasz Komenda dostał pomoc od państwa, nie chodzi jednak o wielomilionowe odszkodowanie, ale...

Serwis opublikował również wstrząsające kulisy sprawy! Bartosz Biernat, prokurator, już w 2010 roku odkrył, że za śmiercią nastolatki stoi ktoś inny. Pod koniec 2010 na swoim biurku znalazł akta dotyczące sprawy Komendy. Nie wie, kto je tam zostawił. Po dokładnym zapoznaniu się z nimi, poprosił przełożonych o zgodę na zajęcie się tą sprawą. Musiał to jednak robić po godzinach pracy. Z dnia na dzień Biernat odkrywał coraz więcej szczegółów i niejasności w prowadzonym śledztwie. Kiedy był już pewny, że to nie Komenda stoi za zabójstwem, poszedł do przełożonych. Ci zabronili mu zajmować dalej się sprawą:

Biernat dostał zakaz zajmowania się sprawą zbrodni w Miłoszycach. Kazano mu oddać wszystkie materiały śledztwa. Później Biernat miał jeszcze usłyszeć, że przez wykryte przez niego nieprawidłowości w śledztwie kłopoty może mieć wielu ludzi i że lepiej nie zajmować się tą sprawą, ponieważ przeszła przez trzy instancje i gdyby teraz coś wyszło, to by było trzęsienie ziemi. - czytamy na Onecie

W 2016 roku, kiedy zmieniło się kierownictwo prokuratury, postanowił o wszystkim poinformować samego Ziobrę, który zarządził nowe śledztwo w sprawie. W czerwcu 2017 roku został zatrzymany Ireneusz M., który usłyszał zarzut gwałtu ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwa 15-latki.

Zobacz także: Tomasz Komenda dostanie rentę?! "Państwo zabrało mu młodość!"

Reklama

East News
Reklama
Reklama
Reklama