"Dubiel jest niezniszczalny!” – tak o Marcinie Dubielu (25) mówi youtuber Sylwester Wardęga. I jest w tych słowach dużo prawdy, bo kariera Marcina to nie tylko wzloty. Mimo to wciąż jest on jednym z najbardziej lubianych influencerów w Polsce. Jego kanał na YouTubie subskrybuje niemal 1,7 mln osób, a konto na Instagramie śledzi 2,2 mln followersów. Właśnie znalazł się na podium w plebiscycie Party Young, w którym otrzymał ponad 95 tys. głosów! Sympatię internautów zyskał jako członek Teamu X – razem z czwórką influencerów mieszkał w luksusowej willi, skąd nagrywał i wrzucał do sieci zabawne filmiki. Ale nie tylko. Z fanami dzielił się też życiem prywatnym, dlatego ci go wspierają, nawet kiedy jest na zakręcie. Jaki Marcin ma dziś plan na siebie?

Reklama

Rysa na wizerunku

W zeszłoroczne wakacje Dubiel postanowił zmienić swoje życie o 180 stopni. Najpierw wyprowadził się z willi Teamu X, bo wspólny projekt z Kacprem „Blonskym” Błońskim, Stuartem „Stuu” Burtonem, Lexy Chaplin i Julią Kosterą zamiast sukcesem zakończył się skłóceniem niemal wszystkich uczestników. Plotkowano, że na odejście Dubiela decydujący wpływ miał skandal, który mógł negatywnie rzutować na wizerunek całej ekipy. Z Kenii, dokąd Marcin z innymi youtuberami pojechał na wolontariat, opublikował filmik, na którym jego znajomy drwi z czarnoskórego dziecka i nazywa je „skośnym Murzynem”, na co Dubiel reaguje... śmiechem. Po tych wydarzeniach Marcin na dwa miesiące zniknął z sieci. Jak przyznaje, potrzebował czasu, by przemyśleć, jak dalej chce pokierować swoim życiem, karierą i... zażegnać kryzys wizerunkowy. Na kilka miesięcy urwał się też jego kontakt z Lexy Chaplin, z którą w Teamie X nawiązał przyjacielską relację i nagrał wiele filmików. Oboje np. chodzili skuci kajdankami przez całą dobę, a nawet udawali zakochanych. Marcin uczył także Lexy jeździć swoim autem i zorganizował dla niej kolację w ekskluzywnej restauracji, podczas której zaserwował jej... jedzenie z samolotu! Internauci spekulowali, że tych dwoje ma się ku sobie – i mieli rację. O tym, że Dubiel i Chaplin byli przez pół roku w związku, fani dowiedzieli się w marcu, z wpisu Marcina, w którym poinformował, że... nie są już razem. „Rozstajemy się w zgodzie i z ogromnym bólem”, napisał wtedy na Instagramie. Dziś on i Lexy nie mają ze sobą kontaktu ale ich fani mimo to wierzą, że para jeszcze będzie razem. Czy jest na to szansa? „Lubię ją (...). Uważam, że ona ma wiele rzeczy do przepracowania. Zresztą ja też”, przyznał w jednym z wywiadów.

Nowy rozdział

Teraz codziennością Marcina są przygotowania do walk w Fame MMA. Treningi wpłynęły pozytywnie nie tylko na jego kondycję, ale także na psychikę. „Będzie dobrze”, mówi i zapewnia, że poradzi sobie ze wszystkimi przeciwnościami losu. „Mój cel? Wygrać walkę rewanżową z Kacprem Błońskim”, zdradza Dubiel. Choć przed nim nowe wyzwania, nie ucieka od przeszłości. Uczy się na błędach i przekonuje, że dziś jest innym człowiekiem. „Teraz mam bardzo dobrze poukładaną głowę, co jest zasługą mojej terapeutki. (...) Szczęście to jest coś, na czym zależy mi najbardziej”, dodaje.

Zobacz także: Czy popularność ma dla Lexy Chaplin jakieś minusy? "Bardzo bym chciała mieć chłopaka, ale nie wiem..."

Magazyn "Party" z gwiazdami plebiscytu Party Young - w sklepach z prasą!

Zobacz także
Reklama

Marcin Dubiel i Lexy Chaplin przez jakiś czas byli razem. Dziś nie mają ze sobą kontaktu, choć jak twierdzą, rozstali się w zgodzie. Ich fani jednak uwielbiają parę (udowodnili to w naszym plebiscycie, gdzie Lexy zajęła 2. miejsce) i mają nadzieję, że w przyszłości znów będą razem!

Marcin Dubiel Instagram
Reklama
Reklama
Reklama