Reklama

Paulina Sykut bardzo szybko z mało znanej pogodynki stała się celebrytką. Często pojawia się na imprezach i ma coraz więcej intratnych propozycji. Jest nową i świeżą twarzą, która udowodniła, że świetnie sobie radzi przed kamerę. Koleżanki z Polsatu patrzą na nią z zawiścią. Teraz to ona jest brana pod uwagę jako pierwsza. Przede wszystkim Kasia Cichopek ma powody do zazdrości. Straciła przez nią szansę na prowadzenie dużego widowiska.

Reklama

– Osoby, które pracują od lat w Polsacie, są po prostu zazdrosne, że tak nagle ich przyćmiła - zdradzają "Faktowi" współpracownicy Pauliny.

Także Agnieszka Popielewicz czuje się zagrożona. Paulina z powodzeniem wcięliła się w rolę reporterki w programie "Się kręci". Jak donosi "Fakt", dotychczasowi prowadzący niechętnie przyjęli Sykut do swojego grona.

– Dość nieufnie przywitali Paulinę w swoim zespole - mówi informator gazety.

Z Maćkiem Rockiem, Paulina prowadzi także show "Must be the music" i jak twierdzą informatorzy nie dogadują się ze sobą najlepiej.

Czy zawiść kolegów może zaszkodzić karierze Sykut?

Reklama

pijavka

Reklama
Reklama
Reklama