Doda przekazała fanom kolejną, doskonałą wiadomość, na którą czekali długie lata. Artystka dołączyła do grona gwiazd, które pojawią się na gali Fryderyków 2023:

Reklama

Zaserwuję prawdziwą niespodziankę - pisze podekscytowana piosenkarka.

Co ciekawe, na scenie w Arenie Gliwice, gdzie odbędzie się rozdanie nagród, zobaczymy również... Nergala z zespołem Behemoth.

Fryderyki 2023: Doda i Nergal na jednej scenie

Wielkimi krokami zbliża się kolejna gala rozdania Fryderyków 2023. Szansę na statuetkę w jednej z kategorii ma Doda, która na nominację czekała ponad 20 lat. To jednak nie koniec dobrych informacji dla jej fanów - gwiazda ogłosiła, że wystąpi na scenie podczas gali, która odbędzie się już 22 kwietnia w Arena Gliwice!

Zapraszam wszystkich na gale Fryderyków 22 kwietnia do Gliwic ❤️zaserwuję prawdziwą niespodziankę muzyczną!! - napisała gwiazda na swoim Instagramie.

Retransmisja gali odbędzie się w TVN, na co fani Dody od razu zwrócili uwagę:

To faktycznie niespodzianka! @tvn.pl nareszcie dopuści Cie do głosu ????????

mam nadzieję, że podczas Twojego występu @tvn.pl nie puści reklam albo nie będzie jakiś zakłóceń ???? TRZYMAM KCIUKI ZA CIEBIE I WYGRANĄ ????????

cieszę się, że osiągasz takie sukcesy!!!! Gratulacje! Czekam już i odpalam @tvn.pl

Zobacz także

Doda nie będzie oczywiście jedyną gwiazdą Fryderyków 2023. Na scenie pojawią się również m.in. Julia Wieniawa, T.Love, Lanberry, Mrozu, Sara James, Natalia Szroeder czy Smolasty, ale także... zespół Behemoth z Adamem "Nergalem" Darskim na czele. A to oznacza, że w Gliwicach spotka się niegdyś jedna z najgorętszych par polskiego show-biznesu.

Instagram @dodaqueen

Mowa oczywiście o Dodzie i Nergalu, którzy byli parą w latach 2009-2011. Jak wszyscy wiemy, nie rozstali się w dobrej atmosferze, było wręcz na odwrót. Jeszcze niedawno, przy okazji programu w Polsacie, Doda wracała do momentu, kiedy Nergal z nią zerwał. Nie szczędziła mu gorzkich słów:

Zostawił mnie w Dzień Kobiet. Jak tylko się wyleczył, jak tylko znalazłam dla niego ten szpik. Przez telefon. [...] Moje poczucie godności jest zdeptane, oplute i obs*** na oczach całej Polski. Nie tylko przez mojego byłego męża. Mój były narzeczony zostawił mnie po tym, jak uratowałam mu życie, po tym, jak schudłam 7 kg i wypadły mi wszystkie włosy z głowy. Ponieważ po pół roku, kiedy okazało się, że jest chory na białaczkę, zostawiłam wszystko. Interesowało mnie tylko to, żeby on przeżył i się wyleczył - wspominała Doda.

Reklama

Wiele wskazuje na to, że Doda i Nergal na gali Fryderyków będą się po prostu unikać. Z pewnością jednak ich obecność na jednej imprezie może wywołać niemałe zamieszanie.

Piotr BLAWICKI/East News
Reklama
Reklama
Reklama