Reklama

Bardzo smutna wiadomość. W mediach społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci Krzysztofa Żurka. Jak czytamy na profilu serwisu Polscy lektorzy na Facebooku 50-letni lektor i dziennikarz zmarł nagle podczas pracy. Śmierć Krzysztofa Żurka wstrząsnęła jego kolegami i internautami.

Reklama

Krzysztof Żurek z TVP i RMF RM nie żyje

W miniony poniedziałek (20 czerwca) na Facebooku poinformowano o śmierci Krzysztofa Żurka. Dziennikarz i lektor, który współpracował z RMF FM, występował w serialach "Pierwsza miłość" i "Fala zbrodni" a jego głos mogliśmy usłyszeć m.in. w dokumencie "Arystokrata sztuki", nagle zasłabł i zmarł w pracy.

Kolega Krzysztof Żurek nie żyje ????
Musimy przekazać wstrząsającą wiadomość, w którą nie chce się wierzyć.
Podczas pracy nagle zasłabł i zmarł Krzysztof Żurek, którego jeszcze niedawno widzieliśmy w dobrym zdrowiu podczas VI Ogólnopolskiego Spotkania Lektorów- czytamy na Polscylektorzy na Facebooku.

Zobacz także: "Rolnik szuka żony": Nie żyje Krzysztof z 8. edycji programu. Miał 56 lat

Śmierć dziennikarza i lektora wstrząsnęła internautami. Dramatyczne doniesienia skomentował m.in. dziennikarz Kamil Nosel.

Żurku dlaczego ... ?
Dla mnie Byłeś Tym aksamitnym głosem, kreatywnym człowiekiem, błyskotliwym radiowcem .... pytam dlaczego?- napisał Kamil Nosel.

W sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy:

- To nie powinno się zdarzyć ???? żegnaj Krzyś
- ???? straszna wiadomość ???? Niewyobrażalny cios dla rodziny. Tak bardzo zakochanego w córce i żonie człowieka jak Krzysztof w życiu nie widziałem... Niech spoczywa w pokoju- czytamy w komentarzach.

Jakie są przyczyny śmierci Krzysztofa Żurka? Okoliczności śmierci wstrząsnęły internautami, którzy rozpoczęli spekulacje. Twórcy fanpage'a Polscylektorzy na Facebooku zabrali głos i zaapelowali do komentujących:

Przez wzgląd na powagę oraz szacunek dla zmarłego i rodziny apelujemy o powstrzymanie się od spekulacji na temat przyczyny śmierci

Bliskim Krzysztofa Żurka składamy kondolencje.

Reklama

Zobacz także: Aleksander Kosowski nie żyje. Rapera żegnają partnerka i ojciec: "Przytulcie dziś mocno swoje dzieciaki"

Reklama
Reklama
Reklama