Reklama

Śmierć Judyty Turan wstrząsnęła światem kultury. Zaledwie 37-letnia gwiazda "M jak miłość" zmarła po długiej i heroicznej walce z chorobą nowotworową. W 2018 roku wykryto u niej raka piersi. W 2019 roku pojawiły się już przerzuty. Wiadomość o śmierci pojawiła się w nocy 12 lutego.

Reklama

Judyta Turan osierociła dwie małe córeczki. Emma ma dopiero 8 lat, a jej siostra Greta tylko 6. Dziewczynki widziały, że ich mama choruje i były dla niej niesamowitym wsparciem.

"Jestem trochę chora" i dlatego mnie czasem nie będzie - tłumaczyła dziewczynkom, gdy musiała wyjeżdżać do szpitala...

Zobacz także: Nie żyje Judyta Turan. Gwiazda "M jak miłość" osierociła małe córeczki. Tuż przed śmiercią zrobiła coś niesamowitego

Judyta Turan nie żyje. Co z jej dziećmi? Czy córki Judyty Turan wiedziały o chorobie mamy?

Judyta Turan zmarła z powodu raka piersi w wieku 37 lat. O tym, że choruje na nowotwór dowiedziała się już w 2018 roku. Niedługo później pojawiły się przerzuty. Aktorka potrzebowała pomocy finansowej, aby móc poddać się leczeniu. W 2019 roku ruszyła nawet zbiórka.

Judyta Turan w pamięci szerszej publiczności zapisała się dzięki licznym rolom epizodycznym w popularnych serialach. Wystąpiła m. in. w "Klanie", "M jak miłość", "Pitbullu" czy "Na Wspólnej". Jednak życie prywatne było dla niej najważniejsze. W domu zawsze czekały na nią ukochane córeczki - Greta i Emma. Mimo tego, że dziewczynki są jeszcze małe to był dla mamy ogromnym wsparciem podczas choroby. Kiedy nad zdrowiem Judyty Turan zawisł wyrok, nigdy nie straciła nadzieli. Walczyła o zdrowie z całych sił, w końcu miała dla kogo.

Judyta Turan w rozmowie z WP abcZdrowie jakiś czas temu przyznała, że powiedziała dzieciom o swojej chorobie.

Zdecydowałam się im powiedzieć, ale tylko częściowo. Nie miałam wyjścia, bo po pierwszej chemii straciłam wszystkie włosy, więc musiałam im wytłumaczyć ten fakt. Powiedziałam im, że jestem chora, że to jest efekt tej choroby. Oczywiście zawsze im mówię, że jestem na drodze do wyleczenia. Jeżdżę do Niemiec na wizyty i terapie, więc je uprzedziłam, że jeszcze "jestem trochę chora" i dlatego mnie czasem nie będzie

Przyznała, że córeczki Emma i Greta są dla niej najważniejsze i nie wyobraża sobie, że mogłoby jej zabraknąć w ich życiu...

Nie wyobrażam sobie, żeby nie widzieć, jak pójdą na studia, jak założą swoje rodziny. Nie dopuszczam myśli, że nie będę uczestniczyć w ich dorosłym życiu, nie zobaczę swoich wnucząt… Ja to cały czas widzę i pielęgnuję w moich medytacjach. Naprawdę jestem zdeterminowana, żeby wyzdrowieć i nie dopuszczam innej opcji - mówiła w wywiadzie dla WP abcZdrowie

Niestety ogromnego marzenia Judyty Turan, ukochanej mamy Grety i Emmy nie udało się zrealizować... Odeszła po heroicznej walce z chorobą w wieku 37 lat.

Zobacz także: Nie żyje Judyta Turan z "M jak miłość"! Aktorka zmarła w wieku zaledwie 37 lat. Jakie były przyczyny śmierci?

Judyta Turan zmarła 12 lutego 2021 roku. Osierociła córeczki - Emmę i Gretę. Dziewczynki były ogromnym wsparciem dla mamy...

Judyta Turan jeszcze w maju tak świętowała Dzień Matki...

Córeczki były dla niej wszystkim...

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama