Nie żyje gwiazda "Karate Kid". Chad McQueen zmarł wskutek wypadku
Chad McQueen, znany z roli Dutcha w "Karate Kid" i syn Steve'a McQueena, zmarł 11 września 2024 roku. Pozostawił dwoje dzieci.
- Redakcja
Chad McQueen, znany z roli Dutcha w kultowej serii filmów "Karate Kid" oraz syn legendarnego aktora Steve’a McQueena, zmarł 11 września 2024 roku w wieku 63 lat. Jego śmierć nastąpiła na skutek powikłań zdrowotnych, które były następstwem upadku w 2020 roku. Nigdy w pełni nie doszedł do siebie po tym wypadku, co przyczyniło się do jego przedwczesnej śmierci.
Chad McQueen, syn Steve'a McQueena, nie żyje. Tragiczna śmierć w wieku 63 lat
Chad McQueen dorastał w cieniu słynnego ojca, Steve’a McQueena, jednej z największych gwiazd kina akcji lat 60. i 70. Wbrew presji, która towarzyszyła życiu w Hollywood, Chad zdołał zbudować swoją własną ścieżkę kariery. Oprócz aktorstwa, pasjonował się wyścigami samochodowymi – jak jego tata.
Największą popularność przyniosła mu rola Dutcha, jednego z antagonistów w "Karate Kid". Po sukcesie filmowym, McQueen kontynuował karierę w produkcjach filmowych, jednak jego prawdziwą pasją były wyścigi. W latach 90. uczestniczył w prestiżowych zawodach, ale tragiczny wypadek w 2006 roku zakończył jego karierę sportową. Przygotowywał się wówczas do 24-godzinnego wyścigu Daytona. Chad nie poddał się jednak łatwo – po rehabilitacji wrócił na tory jako instruktor wyścigowy.
Niestety, w 2020 roku doszło do kolejnego wypadku – tym razem miał ogromny wpływ na jego zdrowie. Pomimo walki, nie udało mu się całkowicie wrócić do formy. Zmarł otoczony rodziną, pozostawiając dwoje dzieci.
Chad McQueen wystąpił w kilku filmach, z których najbardziej znanym jest jego rola Dutcha w kultowej serii "Karate Kid" (1984). Pojawił się także w kontynuacji, "Karate Kid II" (1986). Oprócz tego zagrał w takich produkcjach jak "Wojownicy z Los Angeles" (1993), "Pogromcy duchów II" (1989) oraz w filmie akcji "Pies wojny" (1991). Choć jego kariera aktorska nie była tak intensywna, jak jego zamiłowanie do wyścigów, McQueen pozostawił po sobie ślad w kinie akcji lat 80. i 90.
Przypominamy, że we wrześniu także zmarła uwielbiana wokalistka Caterina Valente, która bawiła m.in. publiczność w Sopocie.
Zobacz także: Nie żyje legenda „Gwiezdnych wojen”. Był słynnym Darthem Vaderem