Reklama

7 lutego media obiegła smutna informacja o śmierci 95-letniego pana Henryka, który znany był w sieci jako "dziadek z TikToka". Zasłynął dzięki swojej wnuczce, która dokumentowała codzienność z seniorem za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Reklama

Nie żyje dziadek Henryk z TikToka. Senior zmarł w wieku 95 lat

Media społecznościowe są nie tylko miejscem, gdzie celebryci relacjonują swoją codzienność, ale także ogromną szansą dla tych, którzy chcą dzielić się ważnymi, osobistymi sprawami. Taką ścieżkę wybrała wnuczka pana Henryka, Kamila, która na TikToku publikowała nagrania i wpisy ze swoim dziadkiem, jednocześnie oswajając codzienność związaną z opieką nad seniorem.

Internauci niezwykle zżyli się z mężczyzną, który nie tylko wspominał swoją przeszłość, ale także wzruszał do łez, m.in. na nagraniach z prawnukami. Więź między pokoleniami zachwycała i wzruszała internautów, a profil ukazujący Pana Henryka na TikToku bił rekordy popularności. Niestety, 7 lutego do sieci trafiła wiadomość o śmierci pana Henryka.

Zobacz także: Zapłakana Aneta Glam przeżyła tragedię. "Jestem w szoku"

Jeszcze wczoraj rozmawialiśmy. Nie wierzę
- przekazała wnuczka pana Henryka.

W komentarzach pojawiły się liczne kondolencje dla bliskich pana Henryka, a internauci również nie dowierzali, że ich ulubieniec z sieci nie pojawi się już na żadnym z nowych filmów. Byli także pod wrażeniem opieki i miłości, jaką do końca otaczała seniora rodzina.

Dziadek poruszył serca tysięcy ludzi i teraz te serca płaczą
Do końca na chodzie. Otoczony opieką rodziny. Marzenie każdego
4 dni temu jeszcze świetnie się trzymał, a dziś...

Bliskim pana Henryka składamy szczere kondolencje.

Reklama

Zobacz także: Beata Tadla dwa razy walczyła o życie. Przyjęła ostatnie namaszczenie

Reklama
Reklama
Reklama