Nie żyje były bramkarz reprezentacji Polski niesłyszących. 32-latek zginął tragicznie
Do koszmarnego zdarzenia doszło w poniedziałek Wielkopolsce. Wielokrotny bramkarz reprezentacji Polski niesłyszących zginął podczas treningu Noteci Czarnków. Według nieoficjalnych informacji Mateusz Hempe próbował wyciągnąć piłkę, która wpadła do rzeki. 32-latek miał zostać porwany przez silny nurt.
Z relacji reprezentantów Polski dla niesłyszących wynika, że do tragedii doszło w godzinach popołudniowych w poniedziałek podczas treningu klubu Noteć Czarnków. Mateusz Hempe był wychowankiem drużyny z Czarnkowa i reprezentował jej barwy od 2011 roku. Oprócz tego był wypożyczany do Wenusa Jędrzejowo oraz Tęczy-Osa Osieczna. Bramkarza porwał silny nurt rzeki. Koledzy z drużyny ruszyli z pomocą. Później rozpoczęła się akcja poszukiwawcza służb.
Nie żyje Mateusz Hempe, były reprezentant Polski niesłyszących
Doniesienia o śmierci Mateusza Hempego przekazał serwis Eurosport. W rozmowie z portalem reprezentant Polski niesłyszących, Krzysztof Łuczywek opowiedział o tragedii, do której doszło podczas treningu Noteci Czarnków. Piłkarz potwierdził, że jego kolega z kadry został porwany przez nurt rzeki, gdy próbował wyciągnąć piłkę.
Po jedną z piłek, która wyleciała poza obiekt i wpadła do pobliskiej rzeki, udał się Mateusz Hempe. Niestety nurt rzeki tym razem pokonał młodego człowieka
Ciało sportowca wyłowiono po dwóch godzinach. W akcji brali udział policjanci oraz nurek. Służby w ramach akcji wykorzystały łodzie i drom z kamerą termowizyjną. Jak przekazała sierżant Cichowicz, śledczy nadal sprawdzają okoliczności tragedii.
Okoliczności są cały czas wyjaśnianie, przesłuchiwani są świadkowie. Nadzór nad czynnościami objęła Prokuratura Rejonowa w Trzciance
Sierżant Monika Cichowicz potwierdziła, że zaraz po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce skierowano „całe możliwe środki”. Mimo bardzo szerokiej akcji ratowniczej nie udało się uratować Mateusza Hempego. Po znalezieniu ciała bramkarza reprezentacji Polski niesłyszących lekarze podjęli próbę reanimacji.
Akcja poszukiwawcza rozpoczęła się niezwłocznie po tym, gdy dyżurny czarnkowski dostał informację o możliwości wpadnięcia do rzeki. Na miejsce skierowane całe możliwe środki. To była bardzo szeroka akcja ratownicza przeprowadzona zgodnie z obowiązującymi przepisami. Uczestniczyli w niej policjanci, strażacy zawodowi i ochotniczej straży pożarnej. Wykorzystano cztery łodzie Państwowej Straży Pożarnej i Policji, a także drona. W poszukiwaniach brał udział nurek. Po około dwóch godzinach w rzece znaleziono ciało mężczyzny. Podjęto czynności reanimacyjne. Lekarze potwierdził zgon
Smutne wiadomości potwierdziła już reprezentacja Polski niesłyszących na swoim profilu w mediach społecznościowych. W sieci pojawił się poruszający wpis. We wtorek, 5 listopada sprawę przejął prokurator.
Nigdy nie będziemy gotowi na takie wiadomości.... Reprezentacja Polski Niesłyszących straciła bardzo oddanego zawodnika Mateusz Hempe. Wieloletni Reprezentant Polski Niesłyszących w piłce nożnej i futsalu na pozycji bramkarza
Niestety nie jest to jedyna smutna informacja, jaką dostaliśmy w ostatnim czasie. Niedawno dowiedzieliśmy się, że nie żyje 24-letnia influencerka, która długo walczyła z chorobą. Po jej śmierci w mediach pojawiło się poruszające nagranie, które opublikowali jej rodzice.
Zobacz także: Pogrzeb Elżbiety Zającówny. Wiadomo, kiedy i gdzie odbędzie się ostatnie pożegnanie aktorki