Nie żyje 51-letni aktor popularnego serialu. Zginął razem z dwiema córeczkami
Znany z takich produkcji jak „Trzej muszkieterowie” czy „Kobra – oddział specjalny” Christian Oliver zginął w trakcie urlopu. 51-letni aktor niedawno opublikował noworoczne życzenia.
Niemiecki aktor Christian Oliver (prawdziwe nazwisko: Klepser) był znany widzom przede wszystkim z takich produkcji jak „Kobra – oddział specjalny”, „Speed Racer”, „Trzej muszkieterowie” czy „Walkiria”, które cieszyły się popularnością także w Polsce. Gwiazdor niedawno zagrał w serialu „Łowcy”. Mężczyzna zginął w czwartek, 4 stycznia w trakcie podróży samolotem. W katastrofie życie straciły również jego młode córki i pilot.
Christian Oliver zginął wraz z dziećmi w katastrofie lotniczej
Do tragedii doszło u wybrzeży niewielkiej wyspy Bequia. Christian Oliver razem z rodziną wypoczywał na Karaibach i tam przywitał Nowy Rok. Aktor zdążył opublikować zdjęcie na Instagramie wraz z noworocznymi życzeniami. Niestety gwiazdor nie wrócił do domu z wczasów.
Zobacz także: Nie żyje wybitny reżyser. Tragiczną informację przekazało Stowarzyszenie Filmowców Polskich
Pozdrowienia gdzieś z raju! Za wspólnotę i miłości… 2024, oto nadchodzimy!
Jak donosi magazyn „People”, aktor zginął w katastrofie. Samolot, którym podróżował, runął do wody zaraz po starcie. Oliver przemieszczał razem z córkami: Maditą i Annik. Dziewczynki w wieku 10 i 12 lat również nie przeżyły wypadku. Życie stracił też pilot maszyny.
Nadal nie wiadomo, jaka jest przyczyna katastrofy. Według ustaleń miejscowych służb problemy techniczne w samolocie pojawiły się tuż po starcie z lotniska J. F. Mitchell Airport w Page Farm. Jak tylko maszyna spadła do wody, z pomocą ruszyli okoliczni rybacy. Na miejsce przyjechała straż przybrzeżna.
Służby ustaliły, że zaraz po opuszczeniu płyty lotniska pilot skontaktował się z wieżą i poinformował, że musi zawrócić z powodu problemów. To ostatnia wiadomość, jaką odebrali pracownicy portu lotniczego. Koroner potwierdził już tożsamość ofiar. Ciała przetransportowano do kostnicy w Kingstown, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok.
Zobacz także: Nie żyje gwiazdor "Czerwonych gitar". Miał tylko 48 lat
Przypominamy, że w styczniu informowaliśmy o śmierci polskiego muzyka, który odszedł w wieku zaledwie 42 lat.