Nie uwierzycie, co Sylwia Bomba zrobiła na środku ulicy. Mamy zdjęcia paparazzi i nagranie
Sylwia Bomba zwróciła uwagę przechodniów swoim nietypowym zachowaniem w centrum miasta. Do sieci trafiły też zdjęcia paparazzi!
Sylwia Bomba często dzieli się z fanami swoimi przemyśleniami, zarówno tymi zawodowymi, jak i dotyczącymi życia prywatnego czy wychowania córki. Teraz Sylwia Bomba postanowiła zaskoczyć fanów na Instagramie i przygotowała dla nich nie lada niespodziankę. Jak się okazuje, pomógł jej w tym... czerwony dywan, który własnoręcznie rozłożyła na środku ulicy w Warszawie! O co chodzi?
Oto, co zrobiła Sylwia Bomba na środku ulicy. Będziecie zaskoczeni
Sylwia Bomba uwielbia udzielać się na Instagramie i co rusz pokazuje internautom, że korzystanie z tego medium to dla niej świetna zabawa. Na przykład, niedawno Sylwia Bomba relacjonowała wakacje z córką. Choć gwiazda "Googlebox" często publikuje zabawne treści, nie stroni też o poruszania trudniejszych tematów. Tak stało się i tym razem, gdy Sylwia Bomba opublikowała wpis ze szczerym wyznaniem na temat pewności siebie i budowania poczucia własnej wartości. Kulisy jego powstawania się jednak niespodziewane!
- Nigdy nie zapominaj walczyć o siebie i o swoje szczęście nawet jeśli dla innych jest to niezrozumiałe. A Wy jakie macie motta, którymi kierujecie się w życiu? - pisze Sylwia Bomba w poście, w którym widać ją na ... czerwonym dywanie w środku miasta.
Czerwony dywan widoczny w poście Sylwii Bomby nie byłby niczym dziwnym, gdyby nie fakt, że... influencerka własnoręcznie trzymała go w rękach, a następnie rozłożyła na środku chodnika, tuż przy przejściu dla pieszych na jednej z warszawskich ulic.
Zobacz także: Sylwia Bomba wyjechała na wakacje nie tylko z córką. Fani właśnie poznali jej tajemnicę
Realizację niecodziennego video zauważyli paparazzi. Nic dziwnego, że cała sytuacja przyciągnęła też uwagę przechodniów, którzy zwracali uwagę na Sylwię Bombę, która w czarnej, eleganckiej stylizacji chodziła po czerwonym dywanie na chodniku, tuż obok przejścia dla pieszych, a następnie pozuje z nim do ujęć.
Trzeba przyznać, że nagrywanie filmu przez Sylwię Bombę należało do niecodziennych sytuacji, nawet w centrum stolicy. Fanom jednak spodobał się efekt końcowy i licznie komentowali nową rolkę gwiazdy "Gogglebox".
- o jest właśnie to Sylwia, to my mamy swój "czerwony dywan" i to my go rozwijamy kiedy jesteśmy na niego gotowi ❤️ nie potrzebujemy innych do tego by zdać sobie sprawę ile jesteśmy warci ????
- Najcięższa praca w życiu to praca nad samym sobą ????
- Te rękawiczki zrobiły robotę ???? sukienka też jest zajebista, o figurze nie wspomnę ????
Fani dopytywali też, jaką porę dnia wybrała Sylwia Bomba na nagranie video. Influencerka opowiedziała!
- A ja się zastanawiam, o której godzinie kręci Pani te filmiki, że nie ma żadnych przechodniów na ulicy ???? - zapytała fanka.
- Akurat tutaj było kręcone o 12 w południe w sobotę - wyjaśniła Sylwia Bomba.
Jak Wam się podoba nietypowy pomysł Sylwii Bomby i jego efekt końcowy?
Zobacz także: Julia Wieniawa po spotkaniu z mamą nie była w najlepszym nastroju. Humor poprawili jej znajomi