Reklama

Wieść o tym rozstaniu była niespodziewana i brzmiała dla niektórych wręcz absurdalnie... A jednak, Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel po 17 wspólnych latach ogłosili decyzję o zakończeniu związku. Mimo nie pozostawiającego wątpliwości oświadczenia, część fanów popularnej aktorki i tancerza miało nadzieję, że może nie wszystko jest jeszcze stracone... Czyżby mieli rację? Właśnie pojawiły się informacje, że do rozwodu może wcale nie dojdzie. Jak to możliwe?

Reklama

Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel bez pozwu rozwodowego?

Wieść o rozstaniu Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela po 17 latach razem zaskoczyła nawet osoby, które ich dobrze znały. O kryzysie Marcina i Kasi nie wiedzieli też ich współpracownicy. W samym oświadczeniu Cichopek i Hakiel nie odnieśli się do powodów rozstania. Uchodzili dość powszechnie za dobrze dobraną parę. Zresztą sami wcześniej podkreślali, że choć zdarzają się w ich życiu kryzysy, to potrafią walczyć o swój związek i ostatecznie zawsze dochodzą do porozumienia, dla dobra całej rodziny.

Mieliśmy z Marcinem gorsze chwile i być może gdybyśmy nie mieli ślubu, łatwiej byłoby zakończyć wszystko jednym ostrym cięciem. Ale składaliśmy przysięgę małżeńską, mamy dzieci i choćby dla nich warto się starać. Walczymy o nasz związek - mówiła Cichopek w rozmowie z magazynem "Pani".

Powoływali się też na ważny dla nich aspekt - wiary. I to, że małżeństwo zawarte było w specjalnych okolicznościach - ślub wzięli 20 września 2008 roku w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem.

Zobacz także: Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel jeszcze niedawno publikowali wspólne zdjęcia. Już wtedy przechodzili kryzys?

Pamiętam, jak ksiądz podczas kazania powiedział, że deszcz to zesłanie Ducha Świętego. Czuję, iż jest On z nami ciągle obecny - mówiła Kasia Cichopek dla Interia Kobieta.

Podkreślała wówczas również jak ważni są dla niej rodzice i wartości, które jej przekazali. I to właśnie rodzice mają być teraz tymi, którzy namawiają do przemyślenia decyzji o rozstaniu. O tym, że na razie nie ma jeszcze pozwu rozwodowego informuje kojarzony z katolickim spojrzeniem na świat tygodnik "Dobry Tydzień".

Niezależnie od powodów rozstania, ich rodzice są zdruzgotani. Mają jednak nadzieję, że nie jest to ostateczna decyzja. Rozmawiają z nimi i namawiają do podjęcia próby ratowania małżeństwa. Do sądu właściwego dla miejsca zamieszkania małżonków nie wpłynął jeszcze pozew rozwodowy - informuje tygodnik "Dobry Tydzień".

Myślicie, że to tylko pobożne życzenia rodziny, czy może rzeczywiście jest coś na rzeczy? Czas pokaże, czy pęknięcie, które ich przedzieliło, uda się jeszcze zasypać.

Zobacz także: Katarzyna Cichopek wyprowadziła się ze wspólnego domu? Te zdjęcia mówią wiele...

Instagram @marcinhakiel, @katarzynacichopek
Reklama

Czy wiesz, że kod rabatowy CCC sprawi, że wartość zamówienia w Twoim koszyku znacząco się obniży?!

Reklama
Reklama
Reklama