Reklama

Świeta to czas choinek, wypieków, czasu tylko dla rodziny i oczywiście prezentów. W tym roku z pewnością ma się czym pochwalić Sara Boruc, która otrzymała kolejną torbę Chanel i Natalia Siwiec, której spełniło się marzenie z dzieciństwa i wreszcie ma domek dla lalek. Niestety nie zawsze upominki są tak trafione i trzeba coś z tym zrobić. Zobacz: Janiak dał Malinowskiej nieudany prezent. Karolina nie ukrywa rozczarowania

Reklama

Do grona osób, które dostały nietrafione prezenty może dołączyć również Natasza Urbańska. Gwiazda pochwaliła się, że kiedyś Janusz Józefowicz sprezentował jej srebrną czaplę, która jemu bardzo się spodobała. Jej natomiast niekoniecznie. Urbańska postawiona w takiej sytuacji postanowiła upomnieć się o coś, o czym marzy. Szepnęła więc słówko o szpilkach od Christiana Louboutina. Podobno dyrektorowi Buffo wystarczy raz wspomnieć, a on pamięta przy następnej uroczystości:

Raz kupił mi na przykład srerbną czaplę. Postawił i powiedział: „Zobacz, jak ona pięknie stoi, jest taka smukła”. A ja na to: „Dzięki, kochanie, a masz jakieś louboutiny?". Wystarczy szepnąć o tych butach i on o tym pamięta - zdradziła w Party.

To jest pomysł dla innych pań, którym przytrafi się podobna sytuacja.

Zobacz: Urbańska nie odniosła zbyt wielu sukcesów. Pierwszy raz wini za to Józefowicza


Reklama

Tak Urbańska świętowała urodziny:

Reklama
Reklama
Reklama