Siwiec tłumaczy dlaczego nie wsparła aukcji charytatywnej
Natalia jest uzależniona od...
Natalia Siwiec gdziekolwiek się pojawia, zawsze wzbudza wielkie zainteresowanie mediów. Teraz będzie o niej jeszcze głośniej, bowiem już 09.02 na antenie Viva Polska zadebiutuje jej reality-show "Enjoy The View, Love Natalia", o którym zawsze marzyła i na którym zarobi pewnie fortunę. Jednak jak się okazuje, gdy pojawia się bez męża, ma problem właśnie... z pieniędzmi. Zobacz: Piękny zwiastun reality-show Natalii Siwiec. Szykuje się hit
Na wtorkowej gali UNICEF pojawiło się ponad 20 gwiazd, wśród nich Natalia. Ideą imprezy była licytacja lalek wykonanych przez znanych projektantów, zaś zysk z ich sprzedaży trafi na konto organizacji, która za zebrane pieniądze kupi szczepionki dla chorych dzieci. Największą aktywnością w licytacjach wykazali się Doda i Krzysztof Jabłoński, partner Izabeli Janachowskiej. Zobacz: Doda i milioner Janachowskiej bili się o lalkę Anji Rubik. Nie żałowali
Dlaczego Siwiec nie kupiła żadnej pamiątki, a tym samym nie wsparła konta fundacji?
Właśnie szkoda, że jestem tu sama, bez męża, nie mógł przyjechać... Nie mam przy sobie gotówki, tylko jakieś karty kredytowe. - powiedziała Natalia w rozmowie z TVN.pl.
Pamiętajmy jednak, że Natalia wielokrotnie wspierała akcje społeczne i bez problemu przekazywała nawet najbardziej cenne gadżety. Na przykład na tegoroczny finał WOŚP oddała legendarną już koszulkę z orłem, którą miała na sobie na rozgrywkach Euro 2012.
Zobacz jak wygląda rodzina Natalii Siwiec: