Reklama

Natalia Kukulska w tym roku wydała świetny album "Ósmy plan" i z tego powodu coraz częściej pokazuje się w mediach. Niedawno udzieliła dość głośnego wywiadu, w którym opowiedziała dlaczego radia nie grają jej muzyki. Przypomnijmy: Stacje radiowe nie chcę grać utworów Kukulskiej. Ona wcale na to nie liczy: Nie chcę być celebrytką wokalną

Reklama

Dziś piosenkarka pojawiła się w programie Karoliny Korwin Piotrowskiej, "Magiel towarzyski". Dziennikarka na samym początku w zabawny sposób wypomniała Natalii ogromny staż na scenie - prawie 30 lat:

Karolina: Niedługo będziesz obchodziła 30-lecia pracy artystycznej. Rok 1986 -płyta "Natalia". Ty stara dupa w show-biznesie jesteś. Mało jest takich osób.
Natalia: Stara, ale jara (śmiech). Początek mojej kariery był taki intensywny, ale krótki - nagranie dwóch płyt dla dzieci, i owszem, jeśli od tamtego czasu liczyć, to 30 lat. Dochodzi do takich paranoi, że podchodzi do mnie starszy pan, łysiejący, trzęsący się pan i mówi "Pani Natalio, ja się wychowałem na pani piosenkach". I ja mówię: "Heloł, jak to?" Albo mu się pomyliło i wychowywał wnuki na moich piosenkach, może coś pomylił z moją mamą, ale chyba przesadził.

Nie zabrakło tematu Pikeja, który Kukulska szybko ucięła:

Do tej pory reagowałam milczeniem i niech tak zostanie. To mnie już nie wkurza.

Opowiedziała również o tym, dlaczego wydała niekomercyjny album:

Tutaj nie było założeń i dysput, jakie to ma być. To był czas dla mnie, chciałam zrobić projekt z którego będę w 100 procentach zadowolona, bez żadnych kompromisów. Nie mam potrzeby robienia utworów do radia, bo później jest mi z nimi ciężko na scenie.

Oglądaliście "Magiel towarzyski"?

Zobacz: Dariusz K. wydaje książkę o Górniak. Korwin: Mamy nową definicję "dna"

Reklama

Natalia Kukulska promuje płytę:

Reklama
Reklama
Reklama