Na pogrzebie Tomasza Komendy zabraknie bliskiej mu osoby? "Jest zdruzgotana"
Pogrzeb Tomasza Komendy odbędzie się bez dwóch ważnych osób? Zaskakujące doniesienia...
Tomasz Komenda nie żyje. Ta tragiczna informacja obiegła media w środowe popołudnie. Dziś na wrocławskim cmentarzu komunalnym przy ul. Kiełczowskiej odbędzie się pogrzeb 46-latka. Okazuje się, że na uroczystości może zabraknąć ważnej osoby. Co się stało?
Na pogrzebie Tomasza Komendy zabraknie bliskiej mu osoby?
Tomasz Komenda zmarł 21 lutego, a informację o śmierci niesłusznie skazanego mężczyzny przekazał redaktor programów „Uwaga!” oraz „Superwizjer” Grzegorz Głuszak. Tomasz Komenda odszedł po długiej walce z rakiem płuc, a jego brat Gerard tak pisał o odejściu mężczyzny, którego tragiczną historię poznała cała Polska:
Z głębokim żalem informację, że światełko życia mojego brata po dwuletniej walce z nowotworem zgasło
26 lutego o godz. 12.00 odbędzie się ostatnie pożegnanie Tomasza Komendy, który zostanie pochowany w oddzielnym grobie na wrocławskim cmentarzu. Zgodnie z ostatnią wolą Tomasza Komendy w pogrzebie mają uczestniczyć jedynie najbliżsi, a pogrzeb będzie prowadził mistrz ceremonii, a nie ksiądz, tak jak zazwyczaj odbywa się to w pogrzebach świeckich. Okazuje się, że oprócz księdza na pogrzebie nie pojawi się też ważna osoba. O kogo chodzi?
Według serwisu "Świat Gwiazd" na pogrzebie Tomasza Komendy najprawdopodobniej nie będzie obecny jego 4-letni syn. Anna Walter, która była związana z mężczyzną po jego wyjściu na wolność, teraz stanęła przed bardzo trudną decyzją i konsultowała nawet z psychologiem, czy powinna zabrać syna na pogrzeb ojca:
Pani Anna jest zdruzgotana tym, że jej syn stracił tak wcześnie tatę. (...) Wprawdzie w ostatnim czasie nie mieli z Tomaszem kontaktu, ale zawsze była ta świadomość, że ojciec dziecka jest. Konsultowała się ze specjalistą psychologiem, jak małemu powiedzieć o śmierci taty. I wciąż zastanawia się, czy wziąć go na pogrzeb. Prawdopodobnie nie zdecyduje się na to. Nie chce narazić dziecka na obecność mediów. Dla syna i siebie pragnie przede wszystkim spokoju
Jak wiadomo, jakiś czas temu Sylwia Bomba też stała przed tak trudną decyzją i zdecydowała się sama pojawić na pogrzebie byłego partnera, a Antonina dopiero jakiś czas po śmierci taty dowiedziała się o tej tragedii. Anna Walter postąpi podobnie?
Zobacz także: Piotr Trojan żegna Tomasza Komendę. Zagrał go w filmie o jego życiu