Minge nie wytrzymała w sprawie Hołowni: "Nie da się już czytać, słuchać i oglądać"
Ewa Minge wściekła się. Opublikowała pełen emocji wpis w sprawie Szymona Hołowni. Podzieli internautów?
W ostatnich tygodniach o Szymonie Hołowni mówi się chyba najwięcej ze wszystkich lat. Objęcie przez niego stanowiska marszałka Sejmu odbiło się sporym echem w mediach i wyraźnie podzieliło Polaków. Teraz głos na ten temat postanowiła zabrać znana projektantka.
Ewa Minge ostro ws. Szymona Hołowni
Nazwisko Szymona Hołowni nie znika z pierwszych stron gazet, odkąd został marszałkiem Sejmu. Rozpisują się o nim zarówno dziennikarze, jak i zwykli internauci. Na każdym kroku z łatwością możemy również natknąć się na kolejne wydanie wiadomości, poświęcone byłemu prowadzącemu "Mam Talent".
Zobacz także: Szymon Hołownia pogrążony w smutku, stracił członka rodziny. "Fajnie, że przeszliśmy razem te 12 lat"
Sporo osób także wyciąga historie z jego przeszłości czy archiwalne, mało znane fotografie. Już m.in. Marcin Prokop pokazał zdjęcie Szymona Hołowni na swoim profilu. O ile co poniektórzy mają w tym dobre intencje, tak inni próbują ośmieszyć marszałka i upokorzyć go, wyciągając różne informacje na jego temat. Są również i tacy, którzy wyśmiewają jego rolę w Sejmie, ostro komentując jego riposty względem polityków i twierdząc, że to, co się tam dzieje, to "jakiś kabaret". Takie zachowania nie umknęły uwadze Ewy Minge, która już niejednokrotnie dowiodła, że nie ma oporów przed wyrażaniem własnego zdania.
Opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie Szymona Hołowni, a pod nim obszerny wpis, gorzko oceniając wyczyny niektórych Polaków. Wyraziła dosadny sprzeciw wobec poniżania marszałka, a także nadawaniu jego pracy prześmiewczą narrację.
Tego nie da się już czytać, słuchać i oglądać. Ilu jeszcze znających mniej lub bardziej ludzi Szymona Hołownię opowie swoją wersję anegdotki z jego przeszłości? Ile prześmiewczych fotografii, dowcipów z dziurawego rękawa się posypie. Nie wiem, czy to usilna potrzeba zaistnienia i odpalenia grzałki ''znam marszałka!'', czy próba obniżenia jego wartości w tej roli
Dalej Ewa Minge wprost przyznała, że sama nie miała okazji poznać Szymona Hołowni osobiście, a mimo to apeluje do Polaków, by ukrócili te prześmiewcze i zgryźliwe komentarze.
Nie znam człowieka prywatnie i nie piłam z nim kawki w żadnym programie, ale dajcie mu żyć. Dajcie błysnąć lub się wywrócić, aby były świeże, aktualne powody do eksponowania jego wizerunku. Jeszcze chwila i z obrad sejmu uczynicie Państwo kabaret tylko dlatego, że człowiek związany lata z mediami jemu przewodzi
Wpis Ewy Minge podzielił internautów. Jedni przyznali jej rację, natomiast inni wciąż ostro wypowiadali się na temat Szymona Hołowni.