Reklama

Dokładnie 18 sierpnia mija rok, odkąd Piotra Woźniaka-Staraka nie ma wśród nas. Tragiczna śmierć producenta wstrząsnęła całą Polską. Przyjaciele i osoby z bliskiego otoczenia męża Agnieszki Woźniak-Starak w wielu wywiadach wspominali go w ciepłych słowach. Robił wiele dobrego w zamian nie chcąc nic. Zobaczcie te wspomnienia o Piotrze Woźniaku-Staraku.

Reklama

Zobacz także: Żegnamy Piotra Woźniaka-Staraka. Kochał filmy i... Agnieszkę. Jego życie to gotowy scenariusz na film

Mija rok od śmierci Piotra Woźniaka-Staraka. Tak wspominają go najbliżsi

18 sierpnia 2019 roku do mediów zaczęły napływać niepokojące informacje. Na jeziorze Kisajno doszło do wypadku i trwają poszukiwania osoby, która pływała motorówką. Niedługo potem okazało się, że służby poszukują Piotra Woźniaka - Staraka, producenta filmowego i męża gwiazdy TVN, Agnieszki Woźniak-Starak. Po kilku dniach zakrojonych na szeroką skalę poszukiwań potwierdziła się najgorsza z możliwych informacji - Piotr Woźniak-Starak nie żyje. Śmierć producenta była szokiem dla wszystkich. Młody, zdolny, ambitny, mający całe życie przed sobą. Niestety tragiczny wypadek przekreślił wszystko.

Piotr Woźniak-Starak jako producent filmowy zdobył wielkie uznanie przede wszystkim dzięki produkcji filmu "Bogowie". Ten kinowy hit z pamiętną rolą Tomasza Kota jako Zbigniewa Religi znalazł się na liście 30 najchętniej oglądanych premier kinowych po 1989 roku. Kolejnym wielkim sukcesem Piotra Woźniaka-Staraka okazał się być film "Sztuka kochania" w reżyserii Marii Sadowskiej.

East News

O tym, że był świetnym producentem filmowym wiemy wszyscy. A jakim był człowiekiem? Po jego śmierci przyjaciele i najbliżsi w wywiadach opowiadali, jaki tak naprawdę w życiu prywatnym był Piotr Woźniak - Starak. O pewnym wyjątkowym geście z jego strony, opowiedziała żona Krzysztofa Krauze, Joanna Kos-Krauze w wywiadzie z Onetem. Mąż scenarzystki i reżyserki był ciężko chory i musiał przyjmować bardzo drogi lek. Wtedy właśnie pomógł im Piotr Woźniak-Starak.

Którejś soboty o ósmej rano zadzwonił telefon - to kurier od Piotra, pyta, czy jesteśmy w domu. Mówię, że jesteśmy, siedzimy na tarasie, pijemy kawę. Przyszedł i przyniósł dawkę leku na pół roku. Powiedział nam, że to prezent od Piotra. Do dziś nie wiem jak, od kogo dowiedział się o tym, że mamy taki problem - mówiła Joanna Kos-Krauze w rozmowie z Onetem.

Zawsze był miły i kulturalny. Chociaż był jednym z najbogatszych Polaków i nie raz zaglądano mu do portfela, on sam nigdy nie obnosił się ze swoim bogactwem. Sam również chciał zapracować na swój sukces. Tuż po tym jak dotarła oficjalna informacja o śmierci Piotra Woźniaka - Staraka, pojawiło się mnóstwo wpisów gwiazd, które miały okazje współpracować z producentem. Jedną z osób, która we wzruszających słowach pożegnała Piotra Woźniaka-Staraka była Magdalena Boczarska, z którą producent miał okazję współpracować przy "Sztuce Kochania". Aktorka przyznała, że był on dla niej jedną z najważniejszych osób w życiu...

Piotrze, ciągle tak ciężko w to uwierzyć. I tak trudno się z tym pogodzić... Ta strata boli ogromnie. Bo nic i nikt Ciebie nie zastąpi. Byłeś jedną z najważniejszych i najbliższych osób w moim życiu. I jednym z piękniejszych ludzi, jakich poznałam. Dziękuje Ci za to, że wierzyłeś we mnie jak nikt nigdy dotąd. To zaszczyt, że mogłam Cię poznać. Mieć w Tobie przyjaciela i być częścią Twojej pięknej wizji o prawdziwym kinie - napisała Magdalena Boczarska na Instagramie.

Joanna Kos-Krauze wspominając Piotra Woźniaka-Staraka mówiła, że był on niezwykle pracowity, skromny i dobrze wychowany. To właśnie tym producent ujął reżyserkę podczas pracy na planie "Placu Zbawiciela".

[...] Ujął nas świetnym wychowaniem, nieśmiałością i pracowitością. Nie mieliśmy pojęcia, kto to jest, nie znaliśmy Staraków. To był, zdaje się, jego pierwszy plan filmowy w Polsce. Pamiętam ostatni dzień zdjęciowy. Był bankiet, który - również z przyczyn finansowych - robiliśmy u sąsiadów w ogrodzie. Nagle przyjechał samochód i przywiózł nieprawdopodobne ilości szampana i wędzonych ryb. Okazało się, że to był prezent od Piotra. Dziękował nam, że mógł być w tym projekcie. Byliśmy zupełnie oszołomieni - mówiła w rozmowie z Onetem, Joanna Kos-Krauze.

Krzysztof Terej, przyjaciel producenta, z którym założył Watchout Studio w jednym z ostatnich wywiadów nie ukrywa, że bardzo tęskni za Piotrem Woźniakiem-Starakiem.

Prywatnie i zawodowo potwornie za nim tęsknię. [...] Prywatnie Piotrek jest nie do zastąpienia. Czuję pustkę po odejściu jednej z najbliższych osób. Brakuje mi przyjścia do biura i zaczęcia dnia od słów: "A co u ciebie?" I tej szybkiej wymiany informacji, co się działo: "Jak Ania", "Co u Agnieszki?", "Jak twoje dzieci?". Zwykłe, codzienne przyjacielskie dzielenie się swoim życiem. Tak, cholernie mi go brakuje – powiedział Krzysztof Terej w wywiadzie dla "Pani".

Pustka po Piotrze Woźniaku - Staraku nigdy nie pozostanie wypełniona. Dziś, 18 sierpnia mija rok odkąd producenta, ale przede wszystkim dobrego, ciepłego człowieka nie ma już z nami. Piotr Woźniak - Starak miał 39 lat.

EastNews

Piotr Woźniak - Starak zginął na kilka dni przed 3. rocznicą ślubu z Agnieszką Woźniak - Starak.

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama