Mija 10 lat od śmierci Anny Przybylskiej. Tak wygląda grób aktorki, fani o niej nie zapominają
Anna Przybylska została pochowana na cmentarzu w Gdyni. Fani wciąż przychodzą zapalić znicze na jej grobie. Ten widok porusza do łez.
Choć trudno w to uwierzyć to dziś mija już dziesięć lat od śmierci Anny Przybylskiej. Uwielbiana przez widzów aktorka odeszła dokładnie 5 października 2014 roku. Anna Przybylska zmarła po długiej walce z rakiem trzustki. Na jej pogrzebie pojawiły się prawdziwe tłumy gwiazd, przyjaciół i fanów, którzy do tej pory nie mogą pogodzić się z tak wielką stratą. Chociaż od śmierci Anny Przybylskiej mija dziesięć lat to fani wciąż o niej pamiętają, a na jej grobie nie brakuje kwiatów i zniczy.
Tak wygląda grób Anny Przybylskiej
Anna Przybylska była jedną z największych i najbardziej lubianych gwiazd polskiego show-biznesu. Występowała w wielu hitowych produkcjach, które przyciągały widzów przed ekrany. Kiedy wyszło na jaw, że uwielbiana aktorka zmaga się z chorobą wszyscy wierzyli, że wyzdrowieje i znów będzie zachwycać na ekranie. W ostatnim wywiadzie Anna Przybylska w poruszających słowach mówiła o swoich marzeniach i do końca miała nadzieję, że uda się jej pokonać chorobę.
Ja myślę teraz krótkoterminowo, nie ma co wybiegać za bardzo w przyszłość. Ale chciałabym strasznie, żeby już była wiosna, nie mogę się jej doczekać. Wtedy będę mogła wsiąść na rower. Tęsknię za plażą, za latem. No i mam jeszcze parę marzeń zawodowych. Ale najbardziej chciałabym wyjść z tej sytuacji, w jakiej się teraz znajduję, i móc funkcjonować tak, jak funkcjonowałam do tej pory. Jeszcze trochę pożyć. Bardzo głęboko wierzę, że mi się uda
Niestety, Anna Przybylska odeszła 5 października, a jej śmierć wstrząsnęła całą Polską. Aktorka została pochowana na cmentarzu pod wezwaniem św. Michała Archanioła w Gdyni-Oksywiu. Anna Przybylska spoczęła w grobie ze swoim ojcem, który zmarł w 1995 roku. Chociaż od śmierci aktorki minęło już dziesięć lat to fani nigdy o niej nie zapomnieli. Na grobie zawsze stoją kwiaty i mnóstwo zniczy.
Mamy piękne miejsce. Myślę, że dobrze, że mam blisko całą rodzinę. Męża, rodziców i Anię oraz szwagra. To miejsce moich częstych odwiedzin. Jeśli ktoś chciałby odwiedzić grób Ani, to takim charakterystycznym elementem jest płotek przy grobie
Kiedy jest pogoda, często siadam na ławce, słychać syreny okrętów, można sobie porozmyślać, bo to piękne miejsce. Bólu nic nie zagłuszy. Nie ma gorszego niż strata dziecka
Mama Anny Przybylskiej w rozmowie z Faktem opowiedziała również o wyjątkowych chwilach, kiedy zabiera na cmentarz swoje wnuki.
Kiedy przychodzę tu z wnukami, to idę do mojego szwagra, a ich zostawiam. Stoją wtedy przy grobie, trzymają się za ręce. Zostawiam ich, żeby sami porozmyślali. Każde z nich na swój sposób przeżywa śmierć Ani
Dziś, w dniu rocznicy śmierci Anny Przybylskiej na jej grobie z pewnością znów zapłonie mnóstwo zniczy.
Zobacz także: Najmłodszy syn Anny Przybylskiej prawie nie pamięta mamy: "Tak bardzo za nią tęskniłem"