Meghan Markle zaledwie kilka dni temu wróciła z urlopu, a już będzie wystawiona na nieprzyjemności. Podczas pierwszego oficjalnego wyjścia po powrocie z Kanady księżna Sussex zaliczyła ogromną wpadkę. Tylko spójrzcie na te zdjęcia! Gorzej już chyba być nie mogło...

Reklama

Meghan Markle zaliczyła wpadkę

Meghan Markle i książę Harry spędzali święta i sylwestra w Kanadzie. Ich decyzja nie do końca spodobała się Brytyjczykom. Królowa Elżbieta również nie była chyba zadowolona z faktu, że jej wnuk zlekceważył zaproszenie na świąteczne przyjęcie i wyjechał z kraju. Dała temu wyraz podczas swojego corocznego przemówienia. Na biurku królowej Elżbiety zabrakło bowiem zdjęcia Harry'ego z rodziną.

Zobacz także: Królowa Elżbieta nienawidzi Meghan Markle? Mamy na to ostateczny dowód!

Po powrocie do kraju Meghan Markle i książę Harry wrócili do swoich obowiązków. Oboje odwiedzili Wysoką Komisarz Janice Charette z Canada House. Meghan Markle nie będzie chyba jednak zbyt dobrze wspominała tego spotkania. Szczególnie, gdy zobaczycie zdjęcia, które pojawiły się właśnie w mediach.

Okazuje się bowiem, że garderoba Meghan Markle spłatała jej figla. A może raczej zawiódł antyperspirant? Pod pachą księżnej Sussex pojawiły się bowiem spore i mocno widoczne plamy potu. Ups... to naprawdę jedna z gorszych sytuacji, jaka może się przydarzyć podczas oficjalnego wyjścia!

Zobacz także
East News

Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie te plamy...

East News
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama